Są osoby, dla których przytulenie albo dwie noce pod rząd razem, nie mówiąc o wspólnym zamieszkaniu, to za dużo. Za blisko. Wszczynają więc kłótnie albo w ogóle znikają, sabotując dobrze zapowiadający się związek. Kim są tacy „niekochalni”? Dlaczego niektórzy do nich lgną?
Dział: Na temat
Kiedy warto przekroczyć tabu? Jak rozmawiać z dziećmi na tematy, które budzą lęk i niepewność? Mogą w tym pomóc małe rodzinne rytuały.
Potrzebujemy rytuałów nie tylko w obszarach religii i nie tylko od święta. Pełne rytuałów bywają wieczory panieńskie, wizyty u kosmetyczki, imieniny u cioci czy egzaminy dyplomowe. Porządkują nasz rytm dnia. Ucieleśniają potrzebę sensu. Rytuały są ważne także z perspektywy motywacji. Dlaczego?
O wykluczaniu, jego przyczynach, skutkach, o przełamywaniu uprzedzeń i budowaniu świata, który nie wyklucza
Z Mają Branką rozmawia dr Dorota Krzemionka
Wygodnie czasem mieć uprzedzenia. Nie zastanawiać się, widzieć świat czarno-biały, unikać pewnych grup ludzi tylko dlatego, że są inni i czuć nad nimi wyższość. Jaką cenę za wygodę wykluczających płacą wykluczeni? Czy można inaczej?
Wyobraź sobie, że jesteś menedżerem w hotelu. W recepcji pojawia się para, obydwoje z zespołem Downa, dorośli. Wyjmują dowody osobiste, pieniądze, chcą wynająć pokój, jednak nie potrafią wypełnić karty meldunkowej. Jak sądzisz, co robisz w tej sytuacji?
Nie każdy człowiek wykluczony społecznie czuje się wykluczony i nie każdy, kto ma poczucie wykluczenia, jest rzeczywiście wykluczany. Skąd się bierze poczucie wykluczenia i do czego może prowadzić?
Ukrywać sekrety to jakby mieszkać pod jednym dachem z boa dusicielem. Oznacza to ciągły strach, czy gad nie skoczy nam nagle do gardła lub nie wyślizgnie się na swobodę. Może więc lepiej go wypuścić? Czy zawsze można? Co i dlaczego ukrywamy przed innymi? Jaką cenę za to płacimy? Czy wystarczy ujawnić tajemnice, by odnaleźć spokój?
Nasz umysł nie ma sobie równych. Dlaczego więc czasem nas zawodzi? Zostaliśmy wyposażeni w niezwykle skomplikowane urządzenie, ale nie dano nam instrukcji jego obsługi. Teraz dzięki badaniom psychologów odkrywamy zasady działania umysłu i uczymy się lepiej z niego korzystać.
Jeśli traktujemy dziecko jako kogoś aseksualnego, zaczynamy o nim myśleć albo jako o niewinnym aniele, albo jak o złośliwym grzeszniku. Oba te podejścia mają wspólny mianownik: zaprzeczają temu, że dziecko jest seksualne. A jest, od samego początku.
Gdzie przebiega granica między normą a zaburzeniem? Czy to, co widzę wokół siebie, albo jak sam się czasami zachowuję, jest normalne? Każdy z nas zadaje sobie czasem to pytanie. Nie tylko w czasach pandemii.
Jeśli w związku zaczyna brakować czasu, chęci czy umiejętności rozmowy, dość łatwo się pogubić we własnych oczekiwaniach oraz dać się ponieść negatywnym emocjom. A kiedy jest nam źle, chcemy odreagować, znaleźć się gdzieś indziej, poczuć się przyjemnie. Chcemy natychmiast coś zmienić. Czas zmiany to czas eksplorowania granic. Czy zawsze wiemy, na co się otwieramy, kiedy otwieramy się na nowe?
Internet dostarcza tzw. pozornie bezpiecznych warunków swobodnej wypowiedzi. Sprzyja to ujawnianiu osobistych informacji. Pytanie, czy robimy to świadomie? Wizja przestrzeni, w której, w założeniu, bez żadnych konsekwencji można odsłonić swoje przemyślenia, zachęca do przekroczenia granic. Dlaczego korzystając z internetu pozwalamy sobie na więcej? Dokąd zmierzamy? Co chcemy odkryć?