Intuicje moralne są jak kubki smakowe znajdujące się na języku, a moralność - jak kuchnia. Każda kultura tworzy własny, unikatowy wzorzec smaków - mówi Jonathan Haidt.
Intuicje moralne są jak kubki smakowe znajdujące się na języku, a moralność - jak kuchnia. Każda kultura tworzy własny, unikatowy wzorzec smaków - mówi Jonathan Haidt.
Wielu z nas obawia się „opuścić gardę” i pokazać prawdziwą twarz nawet najbliższej osobie. Ale paradoksem miłości jest to, że jeśli nie podejmiemy tego ryzyka, nigdy się nie otworzymy i nie doświadczymy pełnej bliskości emocjonalnej, której wszyscy tak bardzo pragniemy - mówi prof. Sue Johnson.
Czas to nasze życie. Rzadko o tym pamiętamy. Zamiast siłować się z czasem, słuchajmy tykania zegara i uczmy się akceptować mijające sekundy - mówią Maria Król i Fijewska i Piotr Fijewski.
Szybciej, na jutro, błyskawicznie - to współczesne zaklęcia. Ścigamy się z czasem. Próbujemy wykorzystać każdą sekundę, zmieścić w niej więcej. A im dokładniej liczymy czas, tym bardziej nam go brakuje. Aż zdajemy sobie sprawę, że w wyścigu z czasem nie ma wygranych. Z choroby pośpiechu można się jednak wyleczyć. Można odzyskać czas na życie. Jak to zrobić?
- Wdzięczność to nie jest takie słodkie „dziękuję” jak z reklamy czekoladek. Z wdzięcznością łączą się też trudne uczucia i zachowania. Czasami wyprowadza nas na drogi jednokierunkowe, gdzie zostajemy sami - mówi s. Katarzyna Wilczewska.
Rozmawiamy, nic nie mówiąc. Słyszymy, nie słuchając. Unikamy kontaktu ze sobą. A potem czujemy się samotni nawet z najbliższą osobą. Tak być nie musi.
Słyszymy go czasem. Ostrzega nas przed czymś albo przeciwnie - zachęca. Mówimy: mam przeczucie, szósty zmysł coś mi podpowiada. Nasz intuicyjny umysł pracuje bez ustanku. Dzięki niemu podejmujemy tysiące decyzji. Czasem niezwykle trafnych, czasem wręcz przeciwnie. Czasem dotyczących drobiazgów, czasem spraw fundamentalnych. Jak słuchać podszeptów intuicji i nie dać się jej sprowadzić na manowce?
Czasem jesteśmy tak pochłonięci zaspokajaniem potrzeb innych, że zapominamy o własnych pragnieniach. Nieraz płacimy za to wysoką cenę. Możemy jednak przełamać przekleństwo bycia miłym - mówi Jacqui Marson.
Już jako dziecko odkryłem, że nie trzeba być idealnym, żeby działać. W życiu ważna jest otwartość i ciekawość. To, co przynosi nam los, na ogół nie jest ani straszne, ani doskonałe. Warto zatem przyjmować życie takim, jakie jest. Podobnie podchodźmy do samych siebie i innych ludzi - mówi prof. Norman E. Rosenthal.
I ci, których poczucie własnej wartości szybuje wysoko jak balonik, i ci, którzy tak wstydzą się swoich słabych stron, że zapadliby się pod ziemię - wszyscy cierpimy. Drżąc na myśl o odrzuceniu, walczymy z naszymi słabościami, również tymi, których nie jesteśmy w stanie zmienić. A przecież możemy czerpać z nich siłę. Jak odkryć moc niedoskonałości?
Talent rozwija się dzięki przekraczaniu granicy strefy komfortu. Ale ważne jest, by nie przerodziło się to w sadyzm. Mam na myśli nie tylko presję ze strony trenera. Od sadyzmu zewnętrznego do wewnętrznego jest bardzo krótka droga - mówi Anna Srebrna.
Postrzegamy siebie jako kogoś, kogo zagrożenie mniej dotyczy. Mamy złudne przekonanie, że jednak sprawujemy kontrolę nad tym, czy zachorujemy, czy też nie. Wystarczy myć ręce, unikać zgromadzeń... Co więcej, przyczyny pandemii nie widać. Ona jest nieuchwytna i to daje nam dodatkowe argumenty, by ulegać złudzeniom.