Budowę najgrubszego muru zaczyna się od położenia małego kamyka. Tak samo postępujmy i my z naszymi zadaniami - zachęca RAFAŁ ALBIŃSKI. Gdy ułożymy pięć kamyków, możemy iść na kawę, a po powrocie dołożymy następne. I następne...
Budowę najgrubszego muru zaczyna się od położenia małego kamyka. Tak samo postępujmy i my z naszymi zadaniami - zachęca RAFAŁ ALBIŃSKI. Gdy ułożymy pięć kamyków, możemy iść na kawę, a po powrocie dołożymy następne. I następne...
Od małego jesteśmy przyzwyczajani do tego, że bolesne doświadczenia usprawiedliwiają nasze niedociągnięcia czy słabości, zwalniają nas z odpowiedzialności. Zamiast tego w dzieciach powinno się wykształcać sprężystość emocjonalną - dzięki niej łatwiej będą radziły sobie ze stresem i trudnymi chwilami - przekonuje profesor Jacek Bomba.
W handlu, w firmie, w polityce, w rodzinie. Parada manipulacji trwa... Nawet w relacji z ukochaną osobą nie potrafimy zrezygnować ze sztuczek, wciąż szlifujemy sztukę wpływania: stroimy fochy, kupczymy seksem, robimy kocie oczka. Igramy miłością. Jak? Po co? Jakim kosztem?
Gdzie się podziała Twoja energia? Jak możesz odzyskać siłę, która jest ukryta głęboko w Tobie - opowiada Wojciech Eichelberger. I przedstawia swoją koncepcję energii życiowej.
Zanim powiemy o kimś lekceważąco „narcyz”, zastanówmy się, czy aby nasze powody nie są czysto narcystyczne - mówi Zofia Milska-Wrzosińska. I rozwiewa niektóre mity o narcyzmie i osobowości narcystycznej.
Około 500 kcal - to absolutne minimum niezbędnej do życia energii. I biada nam, jeżeli nie zostanie szybko dostarczona. A co z kundalini, praną, energią Qi, mocą duchową i uniwersalną siłą życiową, przepływającą przez nas i jednoczącą całe uniwersum?
Jak sobie wyobrażasz idealną wersję siebie za rok? Co robisz? Jak chcesz, by wyglądało twoje życie? Zawsze wychodzimy od tego, czego chcemy, co nas kręci. A gdy postawimy sobie cel, podświadomie szukamy sposobów jego osiągnięcia.
Jeśli myślisz, że jesteś zbyt mały, by wpłynąć na to, co się dzieje, to najwyraźniej nie znalazłeś się sam na sam z komarem w zamkniętym namiocie. Jakże często słyszymy złe wieści i myślimy: Dlaczego ktoś z tym czegoś nie zrobi?
Otaczajmy się przyjaciółmi. Spotykajmy się z nimi regularnie, by zjeść wspólnie posiłek albo poplotkować. Nie tylko miło spędzimy czas, ale też zyskamy szansę na dłuższe życie. Bo przyjaźń do ludzi chroni ciało i umysł - mówi Susan Pinker.
Nadużywanie córek przez matki zaczyna się wcześnie i przebiega subtelnie, aż dochodzi do całkowitego zniewolenia. Gdy córka została zmolestowana do zbyt bliskiego związku z matką, tkwi w nim nawet po śmierci matki - opowiada Lubomira Szawdyn, psychoterapeutka.
Z jednej strony pielęgnujemy przesłodzony obraz matki, która karmi, troszczy się i nigdy nie przestaje kochać. Z drugiej zaś strony gabinety terapeutyczne wypełniają wspomnienia córek o trudnych relacjach z matką. Brzmi w nich żal, bo czegoś ważnego w dzieciństwie im zabrakło. Słychać gniew, bo zamiast tego matki obarczyły je jakimś ciężarem ponad miarę. I niosą go do dziś. Dlaczego? Po co?
Gniew bardzo często jest wtórną emocją, która przykrywa niepokój czy lęk. A te dwie emocje są dzisiaj powszechne. Niejeden człowiek patrzy w lustro i mówi: „Boję się, czy sobie poradzę, czy zarobię tyle, by spłacić kredyty, czy nie zostanę wyrzucony z pracy, czy dobrze wychowam dzieci…”. Dominuje niepokój o przyszłość, brakuje poczucia bezpieczeństwa - uważa Piotr Fijewski.