Szkoła została przez urzędników oświatowych skazana na „papierowe wychowanie”. W kształceniu i doskonaleniu nauczycieli postawiono na ilość, a nie na jakość. Uczniowie ponaglani przez zatroskanych rodziców zapisują się na korepetycje, uczęszczają na dodatkowe kursy. Szkoły prześcigają się w rankingach „zdawalności”. O paradoksach reformowania polskiej edukacji pisze Maria Dudzikowa.