Złamać kpiną i drwiną

Wstęp

Nie wszyscy dorośli zdają sobie sprawę, że za jakość relacji z dziećmi odpowiadają oni sami. Dotyczy to zarówno nauczycieli, jak i rodziców. Relacja nauczyciel-uczeń jest relacją niesymetryczną. Po jednej stronie jest władza i wiele innych atrybutów siły, po drugiej - podległość i zależność. Aby układ ten funkcjonował prawidłowo, nauczyciel powinien być świadomy swej odpowiedzialności i odpowiedzialność tę akceptować, a to z kolei wymaga od niego określonego poziomu dojrzałości i rozwoju osobistego.

Nauczyciel fizyki w naszej szkole znany jest z ostrego traktowania uczniów. Na jego lekcjach panuje strach i uczniowie robią wszystko, żeby mu nie podpaść. Często dochodzi do konfliktów między nim a uczniami, nieraz zdarza się, że konieczna jest interwencja wychowawcy lub pani dyrektor. Niedawno jako wychowawczyni musiałam interweniować w sprawie uczennicy, którą fizyk upatrzył sobie na ofiarę. Niestety, nie udało mi się zażegnać problemu i dziewczynka wylądowała w szpitalu, najprawdopodobniej po próbie samobójczej. Jestem tym wydarzeniem bardzo poruszona. Nie mogę zrozumieć, jak nauczyciel z wieloletnim doświadczeniem mógł doprowadzić do takiej sytuacji.
Bogumiła M.

Dla nauczyciela, którego uczniowie denerwują, który często reaguje na nich złością, w którym kontakt z nimi wzbudza same trudne uczucia, powinno być to sygnałem wskazującym, że trzeba „coś z tym zrobić”. Można na przykład poddać się superwizji lub poszukać grupy wsparcia, czyli innych nauczycieli, i „przegadać” z nimi problem. Łatwiej przyjdzie to nauczycielowi o dojrzałej osobowości, skłonnego do pracy nad sobą.

Niestety, wielu nauczycieli zachowuje się jak opisany w liście pan od fizyki. Nie zdają sobie sprawy, że obrażając się na ucznia, nękając go i traktując z zamierzoną złośliwości...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI