Praca nauczyciela to niewątpliwie ciężki kawałek chleba. I choć często stresująca, jednak może być źródłem prawdziwej satysfakcji. Ważne, by poczucie władzy - wpisanej niejako w ten zawód - nie poprowadziło nauczyciela w niewłaściwym kierunku, by okazja do górowania nad uczniem nie przekreśliła szansy na partnerskie relacje.
Dział: Wstęp
Dzwonek na długą przerwę. Nauczyciele spotykają się w pokoju nauczycielskim. Rozmawiają przy kawie. Porównują obserwacje, opowiadają o bieżących kłopotach, wzajemnie sobie doradzają.
Uczeń nietuzinkowy zawsze jest dla nauczyciela potencjalnym źródłem kłopotów. Co innego ciche myszki, które z zasady się nie wychylają - one nigdy nie przysparzają zmartwień.
Nauczyciel może bardzo pomóc swojemu uczniowi w osiągnięciu dojrzałości szkolnej. Jego praca nie powinna się jednak sprowadzać tylko do nauczenia dziecka czytania, pisania i liczenia. Musi polegać też na udzielaniu mu takiej pomocy i na stworzeniu takich warunków do nauki i zabawy, by dojrzało emocjonalnie i społecznie, uwierzyło w swoje możliwości.
Problem przekupstwa jest stary jak świat i niestety nie omija szkoły. Niektórzy rodzice w relacjach z nauczycielem znacznie przekraczają granice prywatności i dobrych obyczajów, usiłując prezentem lub przysługą załatwić swemu dziecku lepszą pozycję w klasie. Co gorsza, niektórzy nauczyciele chętnie na to przystają. Tak być nie powinno, postępowanie obu stron jest naganne, a sytuacja ogólnie nie do zaakceptowania.
Dla większości z nas Aleksander Kamiński to autor nieśmiertelnej lektury Kamienie na szaniec. Mało kto jednak wie, że był on wybitnym uczonym, twórcą wielu nowatorskich koncepcji wychowawczych. Przede wszystkim był jednak niezwykłym wychowawcą - z zamiłowania, z wyboru i z powołania.
Choć wszyscy uczymy się przez całe życie, to jednak każdy z nas ma swój własny styl uczenia. W szkole niezmiernie ważne jest, żeby nauczyciel potrafił rozpoznać style uczenia się swoich uczniów i tak prowadzić zajęcia, aby każdy z jego podopiecznych maksymalnie na nich skorzystał. To trudne, ale absolutnie możliwe.
W poprzednich częściach omówiliśmy trzy rodzaje deficytów występujących u przewlekle agresywnych uczniów, pokazaliśmy też, co mogą zrobić, żeby radzić sobie ze swoją agresją. Teraz proponujemy Trening Kontroli Złości, a więc podpowiemy, czego nie robić, żeby agresja nie zaczęła dominować w zachowaniu.
Postać świętego Ignacego z Loyoli, założyciela Zakonu Jezuitów, kojarzy się wielu osobom z Ćwiczeniami Duchowymi i z historią kontrreformacji. Warto jednak pamiętać, że Ignacy Loyola i podążający jego śladami jezuici założyli wiele szkół, w których wypracowali spójny system wychowawczy i model nauczania oparty na dynamice modlitwy.
Jeżeli szkoła ma przygotowywać do życia we współczesnym i przyszłym (dla nas, nauczycieli, już nieosiągalnym) świecie, to musimy inaczej uczyć. Czynności nauczyciela typu: przekazać, utrwalić, sprawdzić stopień opanowania wiedzy, powinny stać się reliktem przeszłości. Jak wychować człowieka kreatywnego, realizującego twórczy styl życia? W tym zadaniu sceną staje się nonkonformizm edukacyjny, a głównymi aktorami – i to się nie zmienia – uczeń i nauczyciel.
Jeżeli obserwujesz u siebie emocjonalne wyjałowienie... Gdy gnębią cię pesymistyczne myśli... Gdy ograniczasz kontakty z innymi lub deprecjonujesz innych, widzisz tylko ich wady, a może czujesz niechęć albo zaczynasz obojętnieć... Jeżeli wątpisz we własne możliwości i myślisz: nie nadaję się do niczego, jestem beznadziejna/beznadziejny - to najpewniej już dotknęło cię wypalenie zawodowe.
Bardzo często trudności szkolne pojawiają się niejako przy okazji innych problemów przeżywanych przez dziecko. Dlatego skuteczną pomoc musi poprzedzić wnikliwe rozważenie: co tak naprawdę się dzieje z dzieckiem? Niepowodzenie w nauce to proces, w którym należy odkryć zarówno przyczyny, jak i mechanizm podtrzymujący. Bez tej wiedzy i zrozumienia niemożliwa jest skuteczna pomoc.