Dział: Wstęp

Działy
Wyczyść
Brak elementów
Wydanie
Wyczyść
Brak elementów
Rodzaj treści
Wyczyść
Brak elementów
Sortowanie

Nauka przez ocenianie

Oceniając kształtująco, nauczyciel zmienia swoją rolę - przestaje być wykładowcą, a staje się pomocnikiem ucznia w zdobywaniu przez niego wiedzy. To uczeń się uczy, a nie nauczyciel go naucza. Jednak uczeń musi wiedzieć, czego się uczy i po co, a nauczyciel musi ten proces zaplanować.

Czytaj więcej

O rozumiejącym diagnozowaniu

Każde zachowanie ma jakiś cel. Uczeń zachowuje się niewłaściwie z ważnych powodów. Jeżeli nauczyciel je pozna i zrozumie, może uniknąć eskalacji wielu klasowych konfliktów. A dzięki temu i uczniowie, i nauczyciele staną po jednej stronie barykady.

Czytaj więcej

Empatia drogą do sukcesu

Empatyczny nauczyciel potrafi współodczuwać, rozumie uczucia innych osób, potrafi nawiązać właściwy kontakt i silną więź emocjonalną z uczniami. Dzięki temu motywuje ich do uczenia się i osiągania satysfakcjonujących wyników w nauce.

Czytaj więcej

Dopalacze jak czkawka

Odpowiedzialność za dzieci i ich zachowania ponoszą rodzice. To oni muszą rekompensować brak dojrzałości, skłonność do brawury swych pociech. Zaufanie do własnych dzieci to piękna postawa wychowawcza, ale kontrola rodzicielska jest skuteczniejsza. I to jest sedno profilaktyki dopalaczy.

Czytaj więcej

Komu i do czego potrzebny jest w szkole psycholog?

Psycholog potrzebny jest uczniom, nauczycielom i rodzicom. Często inicjuje proces zmian, pomaga i wspiera, ale nie zastępuje nauczycieli ani rodziców w nauczaniu i wychowaniu. Psycholog nie jest cudotwórcą, który „naprawi” lub odmieni dziecko.

Czytaj więcej

Wiem, że... nic nie umiem

„Nie będę tego robić, bo i tak mi nie wyjdzie” - to częste usprawiedliwienie dzieci z wyuczoną bezradnością. Tacy uczniowie mają trudności szkolne, bo nie wierzą, że mogą osiągnąć sukces. Żeby zachęcić ich do działania, warto wiedzieć, w jaki sposób ich chwalić, a jak nie wolno ich krytykować.

Czytaj więcej

Zegar ważniejszy od dyrektora

To, że dziecko zna się na zegarku, nie jest równoznaczne z tym, że potrafi kontrolować czas. Najczęściej to dorośli pilnują i organizują pracę dzieci w czasie. A dzieci nabierają przekonania, że „mają człowieka od tego, by im pomógł odnaleźć się w czasie”. Potrafią też „rozliczyć” dorosłego za to, że czegoś nie dopilnował i dlatego one mają kłopoty. W ten sposób nie uczą się odpowiedzialności za to, co robią z czasem i jak go wykorzystują.

Czytaj więcej

Powiem ci, co zrobiłeś dobrze

Jeżeli nie otrzymujemy informacji zwrotnych dotyczących naszych działań, jeśli nie wiemy, jak inni oceniają nasze zachowanie, to popełniamy więcej błędów albo - w najlepszym razie - wykonujemy zadania na dotychczasowym poziomie, ciągle popełniając te same błędy. Nigdy jednak nie polepszymy działania.

Czytaj więcej

Dlaczego uczeń nie wie, gdzie podpisano unię lubelską

Gdy zobaczysz, że uczeń na twojej lekcji potrafi tylko mechanicznie recytować materiał, nie irytuj się. Potraktuj tę sytuację jako uczniowskie wołanie o pomoc: "bardzo chcę opanować ten materiał, ale nie wiem, jak mam to zrobić?.

Czytaj więcej

Mistrz jest blisko swego ucznia

Konieczność ciągłego radzenia sobie z trudnymi uczniami wypala niejednego nauczyciela. Jak nie poddać się, jak nie popaść w rutynę, która jest złym doradcą w kłopotliwych szkolnych sytuacjach? Można się nauczyć panowania nad złością i gniewem. Można się nauczyć radzić sobie z lękiem i bezsilnością.

Czytaj więcej

Po pierwsze: akceptacja!

Uczeń, który akceptuje siebie, chętniej się uczy, lepiej współpracuje z rówieśnikami i jest mniej agresywny. Samoakceptacji dziecko uczy się nie tylko w domu, ale również w szkole - pod warunkiem, że trafi na nauczyciela, który lubi... siebie. Jeśli nauczyciel nie potrafi zaakceptować siebie, nie będzie w stanie stworzyć dobrych relacji z uczniem i pomóc mu w budowaniu poczucia własnej wartości.

Czytaj więcej

Poradnia. Refleksje świetlicowe

Przez ostatni rok szkolny pracowałam w szkolnej świetlicy. Pracę tę podjęłam po urlopie macierzyńskim, z konieczności, wbrew własnej woli. Jako nauczycielka przedmiotu w wyższych klasach podstawowych poczułam się zdegradowana, bo co to za zaszczyt być świetliczanką. Wszyscy przecież wiedzą, że nauczyciel w świetlicy to gorszy nauczyciel. Wtedy je też tak myślałam. Dziś jestem bardzo zadowolona z tej zmiany. Swoją pracę uważam za bardzo ciekawą, i - choć trochę żal mi biologii, której uczyłam - z zapałem i nowymi pomysłami powitam nowy rok szkolny w świetlicy. Anna P. z Gdyni

Czytaj więcej