Co zagraża nauczycielom?

Wstęp

Zawód pedagoga jest niezwykle obciążający. Nauczyciele pracują przede wszystkim sobą, więc powinni szczególnie dbać o swoją kondycję. Jest to istotne dla skuteczności zawodowej. Przyjrzyjmy się obiektywnym zagrożeniom wynikającym z warunków pracy nauczycieli.

Praca zawodowa wypełnia znaczną część naszego życia, zaspokaja potrzeby psychospołeczne, przynosi różne korzyści. Dzięki pracy rozwijamy swoją wiedzę i umiejętności, kształtujemy osobowość. Budujemy relacje z innymi ludźmi. Dzięki sukcesom, poczuciu własnej skuteczności i kompetencji budujemy pozytywną i adekwatną samoocenę. Towarzyszą temu satysfakcjonujące kontakty z innymi ludźmi. Czynniki te umożliwiają gratyfikację szczególnego rodzaju potrzeb: znaczenia, uznania społecznego i samorozwoju. Oznacza to, że dzięki pracy możemy czerpać z życia satysfakcję.

Jest też druga strona medalu – praca może negatywnie wpływać na zdrowie, funkcjonowanie społeczne czy samopoczucie. Szczególnie niekorzystny jest długotrwały nadmierny wysiłek, który wkładamy, by sprostać wymaganiom zawodowym. Chroniczne obciążenie pracą istotnie zaburza dobre samopoczucie, wpływa negatywnie na zdrowie, a w konsekwencji obniża poziom wykonywania zadań zawodowych.

Nauczyciele to jedna z najliczniejszych grup zawodowych, wyraźnie wyodrębniona i homogeniczna. Doczekała się nawet dyscypliny naukowej – pedeutologii.
Pedeutolodzy zgodnie podkreślają, że psychospołeczne obciążenia zawodu nauczycielskiego są wręcz nieusuwalnem, bo ich pracy towarzyszy nieustanny stres. Można go przyporządkować czterem głównym kategoriom. Należą do nich:

• warunki pracy (hałas i za niska wilgotność),
• warunki zatrudnienia (niska płaca),
• treść pracy (przeciążenia, nadmierna odpowiedzialność, niejednoznaczne wymagania),
• relacje społeczne w pracy (złe przywództwo, małe wsparcie społeczne, ograniczenie samodzielności).

Warunki pracy

Obiektywne zagrożenia wynikające z warunków pracy nauczycieli były wiodącym tematem ekspertyzy opracowanej przez Instytut Medycyny Pracy w Łodzi (Śliwińska-Kowalska, 2004). Wskazuje ona na poważne obciążenia fizyczne zawodu, związane przede wszystkim z nieprawidłową wilgotnością w klasach oraz hałasem w szkołach, które są efektem zbyt licznych klas i ciasnoty. Analizowane wskaźniki wydają się niepokojące. Otóż optymalna wilgotność powietrza dla pracy głosem w pomieszczeniach zamkniętych wynosi 60–70 proc., natomiast w klasach szkolnych zwykle nie przekracza 45 proc. Powoduje to wysychanie błony śluzowej gardła i krtani oraz wpływa niekorzystnie na narząd głosu, który jest narzędziem pracy nauczycieli.

Przeciętny poziom hałasu w szkołach wynosi 75–80 dB i zdecydowanie przewyższa poziom głośności mowy. Dlatego prowokuje do mówienia podniesionym głosem, a to z kolei uszkadza fałdy głosowe lub powoduje dysfonie, czyli czynnościowe zaburzenia głosu. Najczęściej spotykane dysfonie u nauczycieli to: parestezje gardła i krtani, nawykowe chrząkanie, zmatowienie, zawężenie skali oraz okresowe zaniki głosu.

Dysfonie są przyczyną chorób zawodowych: guzków głosowych, niedowładu strun głosowych czy zmian przerostowych krtani. Wpływają też na psychikę – u pacjentów z dysfonią stwierdza się znacznie obniżony nastrój, zaburzone relacje społeczne, koncentrację na dolegliwościach somatycznych, a u pacjentów z guzkami – tendencję do zachowań agresywnych i rywalizacyjnych, zaburzenia w kontaktach społecznych, wyższą ekstrawersję i reaktywność emocjonalną. Jednemu i drugiemu zaburzeniu towarzyszą niepokój i lęk.

Opisując w 2004 roku kondycję fizyczną niemieckich nauczycieli, R. Kretschman wskazał, że na terenie Bawarii, Hamburga, Badenii, Dolnej Saksonii tylko co dziesiąty nauczyciel pracuje w zawodzie do emerytury, pozostali rezygnują z pracy lub chorują. Najczęstszym powodem niezdolności do pracy są choroby psychiczne i psychosomatyczne.

Badania stanu zdrowia niemieckich nauczycieli kontynuował Thomas Unterbrink. Wraz z zespołem współpracowników przebadał 945 nauczycieli. Okazało się, że największy negatywny wpływ na ich zdrowie mają niewłaściwe zachowania uczniów.

Warunki zatrudnienia


W naszym kraju ten problem jest jednoznaczny – od zawsze brakuje pieniędzy na oświatę, a od lat 90. ubiegłego wieku notuje się systematyczny spadek zarobków polskich nauczycieli w stosunku do innych zawodów. W raporcie Komisji Europejskiej z 2008 roku na temat zarobków nauczycieli z 13 stolic europejskich, polscy nauczyciele uplasowali się na 11. miejscu.

Mimo niskiego statusu płacowego mamy jednak nadprodukcję nauczycieli. W siedem...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI