Bezradności nie da się zaakceptować, oswoić. Bezradnemu uczniowi nie jest dobrze z samym sobą i źle mu jest w relacjach z innymi. Rówieśników zniechęca biernością i chimerycznością, a nauczyciele często uważają go za "śmierdzącego lenia". Bezradny uczeń bywa problemem dla wszystkich, nawet dla własnych rodziców – wszak nikt nie ceni "ofiar losu".