Sztuka słuchania

Wstęp

Wydaje się nam, że słuchanie to prosta, automatyczna czynność. A tymczasem jest to trudna umiejętność, nie przez wszystkich opanowana. Im ważniejsza jest dla nas osoba, tym uważniej jej słuchamy, a więc skupiamy się i koncentrujemy na niej swoją uwagę. Najwięcej uwagi i poważnego, aktywnego słuchania potrzebują dzieci i młodzież.

W potocznym rozumieniu termin „słuchanie” oznacza przyjmowanie treści. W profesjonalnym rozumieniu jest to jednak bardzo aktywny proces odpowiadania na całość przekazów. Dlatego też obok terminu „aktywne słuchanie” zamiennie używane jest „pomocne słuchanie”. Słuchanie jest czynnością intencjonalną, celową. W szkolnej komunikacji interpersonalnej nauczyciel – uczeń rola słuchającego nauczyciela może mieć wiele znaczeń. Przede wszystkim nauczyciel powinien słuchać ucznia, by mu pomóc w procesie jego uczenia się, w jego samorealizacji, w rozwiązywaniu sytuacji konfliktowych i trudnych. Warunkiem skutecznej pomocy jest właściwe rozumienie drugiej osoby, warunkiem rozumienia – właściwe słuchanie.

Z analizy badań prezentowanych w literaturze psychopedagogicznej, moich własnych badań i obserwacji życia szkoły wynika, że najczęściej powtarzany zarzut rozczarowanych szkołą uczniów formułowany jest w następujący sposób: „nauczyciele nas nie słuchają”, „nauczyciele nie chcą nas rozumieć”. Ponieważ na czynność słuchania nauczyciel przeznacza znaczną część czasu spędzanego w szkole, warto w procesie kształcenia nauczycieli uwzględnić ten problem. Słuchanie to jedna z ważniejszych umiejętności nauczyciela, podstawa jego warsztatu dydaktyczno-wychowawczego.

Dziecko jak radar

Słuchanie jest czynnością efektywną, ponieważ ma znaczenie nagradzające, wzmacniające. Gdy dziecko doświadcza tego, że rodzice czy nauczyciele nie słuchają go, wzbudza to w nim niepokój. Myśli, że jest mało ważne, gorsze od innych – w efekcie obniża się jego poczucie wartości, a nawet spada zaciekawienie nauką i szkołą. Dziecko jest „radarem emocjonalnym” i odbiera nie tylko przekaz werbalny, ale również – jeszcze precyzyjniej! – to, co jest przekazywane niewerbalnie. Dla poczucia bezpieczeństwa psychicznego, a więc i dla prawidłowego rozwoju dziecka bardzo ważne jest to, jaka jest więź emocjonalna między jego rodzicami. Bywa, że świadomi tego rodzice pozorują poprawność swoich interakcji dla tak zwanego dobra dziecka, mimo że między nimi panuje chłód emocjonalny, obojętność, a nawet skrywana wrogość. Ku ich zdziwieniu dziecko ma szereg problemów emocjonalnych i jego rozwój – tak emocjonalny, jak i intelektualny – jest wysoce niepokojący.

Komunikacja interpersonalna, na którą składają się interakcje werbalne i niewerbalne, jest zjawiskiem społecznym, powstała bowiem w wyniku interakcji społecznych. Poprzez te interakcje ludzie realizują wiele potrzeb, które komunikują innym. Okazuje się, że dla interakcji międzyludzkich, a więc więzi emocjonalnej, wzajemnego rozumienia się, zaufania i bezpieczeństwa psychicznego, ogromne znaczenie ma również to wszystko, co dzieje się poza komunikacją werbalną. Przekazujemy informacje nie tylko słowami, ale również przez wygląd, sposób ubierania się, postawę, fizyczne napięcie, wyraz twarzy, częstość kontaktu wzrokowego, ruchy rąk i ciała, ton głosu, rytm wypowiedzi (tempo, czas trwania, zacięcia, pauzy), odległość w przestrzeni i dotyk. W zwyczajnej rozmowie między dwiema osobami element werbalny niesie mniej niż 35 proc. społecznych znaczeń sytuacji, a komunikaty niewerbalne 65 proc. (Knapp, 1985). Większe zaufanie ludzie przywiązują do tego, co wyraża mimika, gesty, język ciała, dotyk, spojrzenie.

W rozmowie pojawia się pełna znaczenia dla odbiorcy ekspresja mimiczna, wraz z towarzyszącymi jej gestami i spojrzeniami. Badania potwierdzają, że dla dzieci warstwa komunikacji niewerbalnej jest bardzo czytelna i bodaj istotniejsza niż same słowa. Klasyczną pracą na ten temat są badania Ch. Buhler (1934) nad reakcjami dzieci od 3 do 11 miesięcy na zagniewaną twarz znanej osoby. Badania Ch. Buhler i innych europejskich autorów świadczą, że dzieci bardzo wcześnie potrafią rozpoznawać emocje innych ludzi. Wrażliwe dziecko odbiera precyzyjnie emocje towarzyszące przekazowi słownemu, mimice i językowi ciała. Badania P. Ekmana i innych (1975) wykazały, że istnieje osiem głównych rodzajów mimiki wyrażających emocje: szczęście, strach, złość, odraza, pogarda, smutek, zdziwienie, zainteresowanie.

W różnych stronach świata wymienione emocje odzwierciedlane są poprzez podobne wyrazy mimiczne, a niektóre z nich są używane również przez niewidome niemowlęta. Są więc one prawdopodobnie wrodzone, chociaż inne są kulturowe zasady określające, kiedy ktoś jest skłonny śmiać się lub płakać. Wielu psychologów uzasadnia, że poznajemy emocje, doświadczając ich popr...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI