Rozmowa z psychiatrą dziecięcym prof. Samem Tyano
„U niego są zawsze skrajności. Nie ma normalności, tylko pełna radość, pełna miłość, pełne przytulanie, pełne zaufanie. Albo pełna agresja.”
Mam w klasie ucznia z ADHD, a dzieci - zwłaszcza te z nadpobudliwością - lubią uporządkowaną rzeczywistość. Sympatią i szacunkiem darzą nauczycieli zachowujących się w sposób przewidywalny, konsekwentny, pogodny. Czują się przy nich bezpiecznie i mogą rozwijać swoje możliwości.
W trzeciej klasie, którą uczę od tego roku, jest jeden uczeń – Mikołaj, tak niesforny, że zupełnie nie mogę sobie poradzić. Niegrzeczny, krzykliwy, najczęściej z nieodrobioną pracą domową, potrafi całkowicie rozłożyć mi każdą lekcję.
O towarzyszeniu dziecku w śmierci, o cierpieniu mężczyzny, psychoterapii po utracie i budowaniu nowego życia opowiada ANDRZEJ LIPIŃSKI, autor Kalinki.
Cud. Trzy litery, a mieszczą niezwykłość, której nie opiszą opasłe słowniki. Czyni go wiara, niewiara zaś usuwa z naszego życia. Jednak nawet wtedy, gdy nasz rozum wymazuje cuda, język odmienia je przez wszystkie przypadki. Może to nie przypadek? Szukamy go, marzymy „cudu choćby ciut...”. A kiedy nam się zdarza, nie zawsze go rozpoznajemy. Do czego potrzebny nam cud? Dodaje nam sił, czy może czyni nas bezbronnymi wobec przeciwności losu?
Dzięki Internetowi nasz mózg ewoluuje - spekulują naukowcy. Spacery po cyberprzestrzeni pobudzają komórki mózgowe do pracy i tworzenia sieci nowych połączeń synaptycznych. Surfowanie chroni przed zmianami demencyjnymi, a chorym na Alzheimera pomaga podtrzymać sprawność umysłową.
Nim dopadł nas kryzys, sukces i szczęście utożsamialiśmy z posiadaniem pieniędzy. Skąd czerpać poczucie własnej wartości, gdy nasze konto jest puste, a pensja o połowę niższa? Dobrobyt nie gwarantuje dobrego i sensownego życia! - przekonuje amerykański psycholog TIM KASSER.
Jak się czuje twoja żona, czy możemy jej teraz jakoś pomóc? Dbaj o nią! - właśnie takie pytania i rady słyszą mężczyźni, którzy stracili dziecko. Wszyscy widzą ból matki, ale nie dostrzegają tego, co przeżywa ojciec. Mężczyźni cierpią tak samo, a niekiedy nawet mocniej niż kobiety. Cierpią w milczeniu, zostawieni samym sobie.
Ona oskarża go o zdradę. On twierdzi, że jest „zimna”. Ich kilkuletnie małżeństwo rozpada się dzień po dniu. Wkrótce zdecydują o rozwodzie. Czy jest dla nich jeszcze jakaś szansa? Owszem, jeśli pozwolą, by w ich życie wkroczyła „trzecia siła”, czyli zawodowy mediator.
Kino Ingmara Bergmana określane jest zazwyczaj mianem psychologicznego. Co jednak kryje się za tą etykietką? Czy coś więcej niż dokumentacja ludzkiego wnętrza i eksploracja zakamarków duszy? Tak. Bergman wykorzystywał, być może nieświadomie, nowoczesne środki przekazu medialnego zgodne z wiedzą, jaką daje współczesna psychologia. I w tym znaczeniu jego kino jest z pewnością kinem psychologicznym.