Emocje złożone decydują o naszych relacjach z ludźmi, pozwalają nam zrozumieć ich przeżycia. To inni wzbudzają te emocje lub są ich odbiorcami. Bez drugiego człowieka po prostu by ich nie było - pisze Tomasz Maruszewski.
Emocje złożone decydują o naszych relacjach z ludźmi, pozwalają nam zrozumieć ich przeżycia. To inni wzbudzają te emocje lub są ich odbiorcami. Bez drugiego człowieka po prostu by ich nie było - pisze Tomasz Maruszewski.
Wybitny psycholog, wielki uczony, człowiek, którego prace zainspirowały w ostatnim półwieczu więcej badań niż prace jakiegokolwiek innego psychologa. Jean Piaget. W tym roku przypada 25. rocznica jego śmierci (zmarł 16 września 1980 roku w Genewie).
Gra na giełdzie przynosi większe zyski niż inne formy lokowania pieniędzy, choć trzeba na nie trochę poczekać. Młodzi ludzie dobrze o tym wiedzą i dlatego chętniej niż starsi inwestują w akcje.
Rodzice nie kształtują osobowości dziecka. Zazwyczaj starają się oni rozwijać jego inteligencję, a osłabiać agresję. Gdyby ich zabiegi były skuteczne, to dziecko powinno stawać się bardziej inteligentne, a mniej agresywne. A tak nie jest.
Natalia de Barbaro jest psychologiem i socjologiem. Pracuje w Instytucie Psychologii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zajmuje się doradztwem w zakresie umiejętności społecznych i tworzenia strategii wyborczych. Prowadzi szkolenia w tej dziedzinie. W kampanii prezydenckiej była doradcą sztabu wyborczego Donalda Tuska.
Musimy uczyć w szkołach, że zło jest złem, że nienawiść jest złem i że miłość jest obowiązkiem. Musimy walczyć ze złem tak, żeby ten, kto czyni zło, zrozumiał, że nie będzie dla niego litości - postuluje Marek Edelman. Wystąpienie Marka Edelmana na uroczystej sesji otwierającej polską prezydencję Task Force for International Cooperation on Holocaust Education, Remembrance and Research (27 czerwca 2005 roku). Zapisane z pamięci 28 czerwca 2005 roku, przez Marka Edelmana poprawione 30 czerwca, a następnie uzupełnione 2 lipca.
Lojalność wobec rodziców to potężna siła. Czasem matka i ojciec próbują zatrzymać nas dla siebie. Stale ingerują w nasze związki. My się buntujemy. Aż ze zdziwieniem spostrzegamy, że nasze reakcje przypominają te zachowania rodziców, których chcieliśmy uniknąć. To błędne rodzinne koło można przerwać.
Rodzice często wbrew sobie ulegają dzieciom i spełniają ich prośby. Dzieci potrafią bowiem manipulować matką czy ojcem i po mistrzowsku wykorzystują techniki wpływu społecznego opisane przez psychologów.
Bywamy ślepi na wymiar boskości, ale pozostała w nas biologicznie ukształtowana gotowość do oceniania innych ludzi na tym wymiarze. Mózg osoby oglądającej obrzydliwie zachowującego się człowieka wygląda podobnie jak mózg kogoś, kto widzi psią kupę.
Ewa Trzebińska przygląda się pułapkom, jakie zastawia nasza psychika, by utrudnić nam osiągnięcie szczęścia.