W jubileuszowych, setnych „Charakterach” (nr 5/2005) zachęciliśmy was, by powspominać. Opisywaliście chwile, gdy pierwszy raz spotkaliście „Charaktery”, i tekst, który na długo pozostał wam w pamięci. Okazuje się, że spotkanie z nami nierzadko zmieniło was i wasze życie. Oto fragmenty wybranych listów. Ich autorom prześlemy upominki. Za wszystkie poruszające wypowiedzi dziękujemy.
Autor: Redakcja
Mamy czasem nadzieję, że coś, co zażyjemy - jak ciasteczko z „Alicji w krainie czarów” - szybko i bez wysiłku odmieni nas i nasze życie. Zdarza się, że chorzy obdarzają pigułki uczuciami podobnymi do tych, jakie żywią do ludzi - złoszczą się na lek lub są mu wdzięczni. Leki dają choremu poczucie bezpieczeństwa i pewność, że go nie opuszczą.
Emocje złożone decydują o naszych relacjach z ludźmi, pozwalają nam zrozumieć ich przeżycia. To inni wzbudzają te emocje lub są ich odbiorcami. Bez drugiego człowieka po prostu by ich nie było - pisze Tomasz Maruszewski.
Wybitny psycholog, wielki uczony, człowiek, którego prace zainspirowały w ostatnim półwieczu więcej badań niż prace jakiegokolwiek innego psychologa. Jean Piaget. W tym roku przypada 25. rocznica jego śmierci (zmarł 16 września 1980 roku w Genewie).
Gra na giełdzie przynosi większe zyski niż inne formy lokowania pieniędzy, choć trzeba na nie trochę poczekać. Młodzi ludzie dobrze o tym wiedzą i dlatego chętniej niż starsi inwestują w akcje.
Współczesna psychologia pełna jest napięć, kryzysów i podziałów. Czy mogą one doprowadzić do jej rozpadu na odrębne dziedziny wiedzy? Czy osłabiona napięciami psychologia zostanie wchłonięta przez neuronaukę? Jak może się ratować?
Natalia de Barbaro jest psychologiem i socjologiem. Pracuje w Instytucie Psychologii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zajmuje się doradztwem w zakresie umiejętności społecznych i tworzenia strategii wyborczych. Prowadzi szkolenia w tej dziedzinie. W kampanii prezydenckiej była doradcą sztabu wyborczego Donalda Tuska.
Musimy uczyć w szkołach, że zło jest złem, że nienawiść jest złem i że miłość jest obowiązkiem. Musimy walczyć ze złem tak, żeby ten, kto czyni zło, zrozumiał, że nie będzie dla niego litości - postuluje Marek Edelman. Wystąpienie Marka Edelmana na uroczystej sesji otwierającej polską prezydencję Task Force for International Cooperation on Holocaust Education, Remembrance and Research (27 czerwca 2005 roku). Zapisane z pamięci 28 czerwca 2005 roku, przez Marka Edelmana poprawione 30 czerwca, a następnie uzupełnione 2 lipca.
Lojalność wobec rodziców to potężna siła. Czasem matka i ojciec próbują zatrzymać nas dla siebie. Stale ingerują w nasze związki. My się buntujemy. Aż ze zdziwieniem spostrzegamy, że nasze reakcje przypominają te zachowania rodziców, których chcieliśmy uniknąć. To błędne rodzinne koło można przerwać.
Rodzice często wbrew sobie ulegają dzieciom i spełniają ich prośby. Dzieci potrafią bowiem manipulować matką czy ojcem i po mistrzowsku wykorzystują techniki wpływu społecznego opisane przez psychologów.
Bywamy ślepi na wymiar boskości, ale pozostała w nas biologicznie ukształtowana gotowość do oceniania innych ludzi na tym wymiarze. Mózg osoby oglądającej obrzydliwie zachowującego się człowieka wygląda podobnie jak mózg kogoś, kto widzi psią kupę.