Zadowolenie z życia, poczucie satysfakcji i sukcesu zawdzięczamy rodzicom. Oni mają największy wpływ na to, czy będziemy optymistami.
Zadowolenie z życia, poczucie satysfakcji i sukcesu zawdzięczamy rodzicom. Oni mają największy wpływ na to, czy będziemy optymistami.
Trzeba pytać, kto jest bardziej podatny na zło, w kim nienawiść znajduje dla siebie odpowiedni grunt. Wszak na pozór każdy może jej ulec. Zła się boimy, dlaczego nie mamy lęku przed toczącym społeczność rakiem nienawiści? - zastanawia się Barbara Skarga.
U niektórych ludzi pojawiło się buńczuczne przekonanie, że potrafią zarządzać czasem. Nieprawda, to czas zarządza nami, lecz nie wiemy dokładnie, według jakich reguł i sekwencji zmian.
Dwóch panów polowało z psem na kaczki. Bez efektu. W końcu jeden mówi do drugiego: „Albo te kaczki za wysoko latają, albo my tego psa za nisko rzucamy”. Czy wiesz, ile struktur w twoim mózgu zadziałało, zanim rozśmieszył cię ten żart?
W osobach schizoidalnych nieustannie rozgrywa się konflikt między pragnieniem kontaktu z ludźmi a obawą przed nim.
Zwiększona liczba zajęć niekoniecznie sprzyja rozwojowi zdolności czy zainteresowań dziecka. Poza tym zabiera mu wolny czas, a rodziców pozbawia chwil bliskości z nim.
Rozpoczynamy cykl artykułów o dorosłych dzieciach rozwiedzionych rodziców. W tym numerze „Charakterów” piszemy, w jaki sposób skłóceni małżonkowie wykorzystują syna czy córkę w rozgrywkach między sobą. W kwietniu pokażemy, jak rozwód wpływa na emocje i myślenie DDRR, a w maju jak funkcjonują oni w związkach z innymi ludźmi. W czerwcu zaś podpowiemy, jak można pomóc dorosłym dzieciom rozwiedzionych rodziców. Autorem cyklu jest Kuba Jabłoński, psychoterapeuta pracujący w poradni „Intra” w Warszawie, pomagający w rozwiązywaniu problemów małżeńskich. Czekamy na Wasze listy i opinie. Mamy nadzieję, że nasz cykl pomoże choćby niektórym z Was ujrzeć swoje problemy w innym świetle i zmienić coś w życiu. Najciekawsze listy opublikujemy w „Charakterach”. To pierwszy z cyklu tekstów Kuby Jabłońskiego o dorosłych dzieciach rozwiedzionych rodziców.
Psychologowie społeczni poszukują naukowej odpowiedzi na pytanie, jak to jest być człowiekiem. Udowadniają oni, że tak zwany zdrowy rozsądek i wolna wola to tylko złudzenia, którym ulegamy. Psychologowie społeczni mają ciężkie życie. Wymyślają bowiem koncepcje i odkrywają efekty, na które nikt - poza nimi - nie czeka.
Okolice przedczołowe w mózgu uważa się za siedlisko osobowości. Czy słusznie?
Znamy jakieś słowo, wiemy, na jaką literę się zaczyna, a nawet ile ma sylab. Próbujemy wydobyć je z pamięci - daremnie. Dajemy za wygraną, a wtedy słowo samo wskakuje nam do głowy. Dlaczego?
Doświadczenie we wczesnym dzieciństwie przemocy wpływa na rozwój mózgu dziecka i może prowadzić do trwałych zmian w jego funkcjonowaniu. Przemoc dotyka nas coraz częściej. Staramy się jej unikać, a jednak jest jej coraz więcej. Może nawet im bardziej jej nie chcemy, tym więcej jej doznajemy. Jako obserwatorzy, ale niestety także jako sprawcy. Działają tu bowiem twarde i groźne reguły psychologii: agresja rodzi agresję, a zraniony człowiek (świadomie i nieświadomie) rani innych.