Zmiany demograficzne i statystyki są nieubłagane - w Polsce rodzi się coraz mniej dzieci. W szkołach jest coraz mniej uczniów. Coraz więcej placówek oświatowych jest zamykanych. Nauczyciele tracą pracę.
Zmiany demograficzne i statystyki są nieubłagane - w Polsce rodzi się coraz mniej dzieci. W szkołach jest coraz mniej uczniów. Coraz więcej placówek oświatowych jest zamykanych. Nauczyciele tracą pracę.
Wbrew pozorom zamknięcie szkoły nie musi być tragedią. Trzeba tylko trochę ochłonąć i spokojnie się zastanowić nas swoimi atutami. Na pewno każdy znajdzie coś, co pozwoli mu z większym optymizmem popatrzeć w przyszłość.
Nauczyciel niedopasowany do swojego zawodu albo do miejsca pracy będzie coraz bardziej zniechęcony i sfrustrowany. Powinien wtedy pomyśleć albo o zmianie zawodu, albo o zmianie szkoły.
Jak przekonać dziecko do nauki? Co zrobić, żeby ją polubiło i po pięciu minutach nie odkładało z niechęcią podręcznika lub zeszytu? Jak sprawić, żeby nauka nie była bolesna?
Agresja lub wycofanie się - to uczniowskie strategie radzenia sobie z trudnymi sytuacjami. Żadna nie prowadzi do niczego dobrego.
Wygaszanie, modelowanie, zatapianie - to terapeutyczne sposoby, aby choć trochę ograniczyć lęk. Mały Piotruś przestał się bać.
Poradniki dla rodziców podają niezliczone recepty, jak wychować dziecko, aby w przyszłości osiągnęło sukces. Tymczasem najprostsze rozwiązania są dosłownie w zasięgu ręki.
O tym, jak uczniowie zachowują się w trudnych sytuacjach, decydują ich subiektywne oceny tego, co się dzieje. Dlatego różne zdarzenia mogą oceniać tak samo lub to samo zdarzenie zupełnie odmiennie.
Nie ma sposobu na to, aby zabronić nastolatkom korzystania z urządzeń mobilnych - to ich świat. Co więc mogą zrobić dorośli? Spróbować poznać ten świat i zrozumieć, co czyni go tak atrakcyjnym.
Dzieci akceptują medytację, ponieważ nie muszą niczego wyjaśniać, dowodzić lub uzasadniać, uczyć się na pamięć czy wiedzieć. Po prostu doświadczają jej.
Tłumienie dziecięcej seksualności to jeden z najcięższych grzechów wychowawczych popełnianych przez dorosłych. Traktowani w ten sposób uczniowie często są wycofani i nie uczestniczą w zabawach, ponieważ wszelką spontaniczność uważają za naganną.
Jąkający się uczeń powinien być zwalniany z ustnych wypowiedzi, bo w ten sposób oszczędzimy mu zbędnego stresu. Trudno o bardziej fałszywe i krzywdzące przekonanie!