Nastolatki zazwyczaj przygotowują się do ważnego sprawdzianu w swoim pokoju, słuchając przy tym muzyki. Łatwiej przypomnieliby sobie opanowane informacje, gdyby mogli napisać sprawdzian także w swoim pokoju, słuchając tej samej muzyki.
Nastolatki zazwyczaj przygotowują się do ważnego sprawdzianu w swoim pokoju, słuchając przy tym muzyki. Łatwiej przypomnieliby sobie opanowane informacje, gdyby mogli napisać sprawdzian także w swoim pokoju, słuchając tej samej muzyki.
Neurobiologowie potwierdzają to, co wiedzą wszystkie dzieci: poznawanie i odkrywanie świata jest przyjemne. Jednak dzieje się tak tylko w środowisku sprzyjającym mózgowi.
Aby osiągnąć to, na czym nam zależy, musimy dostarczyć ludziom informacje. Na ich podstawie będą mogli wyciągnąć właściwe wnioski o tym, jacy jesteśmy, czego mogą od nas oczekiwać, czego się po nas spodziewać.
Praktykowanie chrześcijańskiej medytacji stało się kamieniem węgielnym mojego człowieczeństwa. Coraz wyraźniej widzę, że zapracowany świat wcale nie musi zdominować mojego życia. Istnieje inna droga.
Ojciec John Main napisał kiedyś: „Medytacja jest drogą rozwoju, drogą pogłębiania naszego zaangażowania w życie, naszej dojrzałości”. Nigdy nie miałam wątpliwości, że chrześcijańska medytacja wzbogaca moje życie modlitewne.
Cielesne karanie dzieci jest prawnie zabronione. Wciąż jednak są tacy, którzy przekonują, że bez klapsa nie ma dobrego wychowania.
Medytacja pomogła mi odzyskać harmonię. Przestało się denerwować moje ciało, przestał się denerwować mój umysł, głębiej zrozumiałem moje człowieczeństwo - opowiada Stefan Reynolds.
Nie obiecujmy dzieciom nagrody przed wykonaniem polecenia. Kiedy wiedzą, że robią coś dla nagrody, nie starają się tak bardzo jak wówczas, gdy pracują dla przyjemności.
Oddanie koledze ołówka, żeby mógł dokończyć rysunek; wzięcie na siebie winy, żeby uchronić przyjaciela przed karą; rezygnacja z własnych przyjemności, żeby poświęcić czas potrzebującym. Do takich czynów zdolni są nawet najmłodsi uczniowie.
Ludzi o niskiej inteligencji możemy nazywać „idiotami” lub „osobami o nieprzeciętnych potrzebach intelektualnych”. W pierwszym przypadku odczujemy wobec nich współczucie lub złość. W drugim - podziw.
Uczniowie mają pełne prawo oceniać szkołę, programy nauczania, nauczycieli. Ich opinie mogą przyczynić się do tego, że wszystkim będzie się żyło lepiej.
Sześciolatki - mali ludzie, sprawni i w wielu obszarach samodzielni, otwarci na doświadczenia i ciekawi świata. Choć różnią się zdolnościami czy temperamentem, a każdy stanowi niepowtarzalną indywidualność, to ogólne zasady ich rozwoju i funkcjonowania są podobne.