Codzienna szkolna przemoc

Wstęp

Ubranie, fryzura, sposób bycia, oceny, plotki, posądzenia - praktycznie wszystko może stać się przyczyną agresji na szkolnych korytarzach. Jej ofiarą może być każdy: uczeń, nauczyciel, sprzątaczka...

Jednym z podstawowych zadań szkoły jest zapewnienie bezpieczeństwa uczniom i nauczycielom. Tymczasem niemal ze wszystkich stron słyszymy o narastającej w szkołach agresji i coraz większej liczbie aktów przemocy. Zastanawiamy się, skąd biorą się takie zachowania, co możemy zrobić, żeby przynajmniej zmniejszyć ich ilość, jak im przeciwdziałać. Często towarzyszy nam poczucie bezsilności, które wynika m.in. z tego, że nie potrafimy określić źródeł agresji i przemocy, a w efekcie znaleźć skutecznych sposobów zapobiegania im.

Uczennica opowiedziała mi niedawno historię z czasu swojej nauki w gimnazjum. Jedna z jej koleżanek stała się obiektem różnych form agresji ze strony części klasy. Była dosyć skryta i spokojna, pochodziła z niezamożnej rodziny. Grupa uczniów i uczennic upatrzyła sobie w niej ofiarę: zabierała jej rzeczy, rozrzucała po klasie, wysypywała podręczniki z teczki. Rozpuszczała też plotki o niej i o jej rodzinie, które później wykorzystywała do wyśmiewania się z dziewczyny i przezywania jej. Gdy ofiara zwróciła się o pomoc do pedagoga szkolnego, ci sami uczniowie oskarżyli ją o donoszenie i zaczęli dokuczać jeszcze dotkliwiej. Nikt z klasy nie próbował jej pomóc, nikt nie chciał być jej sprzymierzeńcem, bo sam popadłby w niełaskę prowodyrów. Z czasem dziewczyna została zepchnięta na margines klasy. Uczennica, która mi o tym opowiadała, wciąż miała do siebie pretensje, że wówczas nie znalazła w sobie dość odwagi, aby przeciwstawić się tym prześladowaniom. Dręczyły ją wyrzuty sumienia, że milcząc i zachowując się biernie, sama uczestniczyła w poniżaniu koleżanki.

Dla nagrody, dla zabawy


Psychologowie rozwojowi i wychowawczy przekonują, że uczniowie młodszych klas chcą agresywnymi zachowaniami utrzymać uwagę i zainteresowanie koleżanek, kolegów, nauczycieli, rodziców. Szybko orientują się, że postępując w ten sposób, zmuszają otoczenie, by przez jakiś czas skupiało uwagę tylko na nich. Otrzymują więc to, czego potrzebowali, i powtarzają agresywne zachowania, gdyż nagroda w postaci czasu poświęconego tylko im przez rodziców czy nauczycieli (nieważne, co było powodem i jaki jest to rodzaj kontaktu) jest dla nich bezcenna.

Z czasem agresja staje się swego rodzaju sposobem na życie. Młodzi ludzie, którzy dokonują aktów przemocy, są agresywni nie tylko w stosunku do kolegów, ale również w stosunku do nauczycieli i innych dorosłych. Lubią łamać zasady, przemoc ich fascynuje, uważają ją za najlepszy sposób rozwiązywania problemów. Akty bullyingu są dla nich dobrą zabawą, nie obchodzą ich uczucia i emocje ofiar. Często, jeśli się ich nie powstrzyma, stają się kryminalistami, uzależniają się od narkotyków, niszczą związki, w których się znajdują.

Skąd ta przemoc

Z mojego doświadczenia psychologa szkolnego i nauczyciela wiem, że jedną z najpoważniejszych przyczyn agresji są trudności, jakie nie...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI