Przeglądając portale społecznościowe, można odnieść wrażenie, że świat jest pełen pięknych ludzi z sukcesami. Jak wpływa na nas taki obraz świata?
Przeglądając portale społecznościowe, można odnieść wrażenie, że świat jest pełen pięknych ludzi z sukcesami. Jak wpływa na nas taki obraz świata?
Życie z partnerem z osobowością borderline jest jak jazda na rollercoasterze – to ciągła huśtawka nastrojów. Pomimo trudności można jednak zadbać o siebie w takiej relacji i dać wsparcie cierpiącemu „borderowi”.
W dochodzeniu do sukcesu jeden element jest niezwykle ważny – otwartość umysłu na to, co przynosi nam los.
Żałuję, że się tyle uczyłem. Żałuję czasu poświęconego na czytanie książek, które mnie nudziły, i uczenia się rzeczy, które mnie w ogóle nie interesowały.
„Ja na twoim miejscu...” – słyszymy często. Jak radzić sobie z osobami, które narzucają innym swoje zdanie? I jak samemu nie stać się kimś takim?
Paradoksalnie, do hazardu przyciąga seniorów pogorszenie sytuacji finansowej na emeryturze. Grają, bo zależy im na zdobyciu pieniędzy, by spełnić marzenia, żeby coś jeszcze osiągnąć w życiu albo pomóc rodzinie. Hazard to także sposób na dojmującą samotność.
Łosoś z brokułami – brzmi apetycznie. Taki obiad dostarczy nam jednak nie tylko doznań smakowych. To doskonałe źródło kwasów omega-3, witamin i innych ważnych składników, które zapewnią odporność i dobre samopoczucie.
Depresja, zmęczenie, wypalenie. I cierpienie fizyczne. Aż 90 procent opiekunów osób chorych na alzheimera skarżyło się, że odczuwa ból ciała, przy czym zaledwie co piąty z nich miał zdiagnozowane schorzenie, które mogłoby ten stan wyjaśnić.
Przybywa pum. Nie chodzi jednak o amerykańskie dzikie koty, ale o dojrzałe, świadome swoich potrzeb i wartości kobiety, które wybierają młodszych partnerów – nawet takich, którzy mogliby być ich synami.
Dziś budzę się i wiem, że to niekoniecznie musi być dobry dzień, ale mogę go uczynić lepszym dzięki temu, że uśmiechnę się do ludzi, których mijam na ulicy.
Jak często denerwujesz się po czasie, że komuś coś obiecałeś? A jak często żałujesz, że odmówiłeś? Małe przysługi to wielkie pułapki.
Choć mieszkam niedaleko, zawsze omijałem ten pensjonat. Nie wiedziałem, czego mam się spodziewać – szpitala, kliniki? Teraz wiem, jak niewiele wspólnego z rzeczywistością mają powszechne wyobrażenia na temat chorób psychicznych.