Ile jest takich dziewcząt, które, jak kiedyś Helene, bohaterka reportażu, nienawidzą swojego ciała i winią je za wszelkie niepowodzenia. A przecież ono – niezależnie od tego, ile waży – nie wyrządza nam żadnej krzywdy. O nic nie oskarża. Za to daje nam bezpieczne schronienie.