Żeby wychowanie było skuteczne, nie wystarczy stworzenie przez nauczyciela spójnego systemu celów, treści i metod wychowawczych. Ten system musi uwzględniać potrzeby i możliwości uczniów, nie może też być oderwany od programu wychowawczego szkoły - pisze Dorota Pankowska.
Autor: Redakcja
Dlaczego dzieci, ciekawe wszystkiego w pierwszych latach życia, w szkole stają się bierne, niechętnie się uczą, nie mają zainteresowań, nie można ich zmobilizować do działania? Szkoła nie stymuluje ciekawości poznawczej i dlatego ona zanika. Ciekawość wiąże się z odkrywaniem i formułowaniem pytań. Niestety, w polskiej szkole od zadawania pytań jest nauczyciel.
Nauczyciel może zarazić dziecko swoją pasją poznawczą, ale może też zniszczyć jego entuzjazm. Co decyduje o sukcesie ucznia w szkole? Dlaczego niektórzy zdolni uczniowie osiągają wyniki poniżej swoich możliwości? Jak ustrzec się błędów, które hamują rozwój uczniów?
Dobry nauczyciel jest zaangażowany emocjonalnie w swoją pracę, troszczy się o uczniów, ma poczucie odpowiedzialności za innych. Jego praca polega na dawaniu siebie. Dlatego szczególnie narażony jest na nadmierną eksploatację sił i zasobów psychicznych, które mogą prowadzić do wypalenia zawodowego.
Bierny uczeń rezygnuje z wysiłku i wycofuje się. Każda sytuacja jest dla niego za trudna. Gdy ma się przygotować do klasówki, staje bezradny i nie wie, co ma robić. Jak pomóc biernemu uczniowi?
Wydaje się, że technika i twórczość to dwa odrębne światy, ale to nieprawda. Współczesna technologia jest wynikiem twórczej pracy przedstawicieli wielu dziedzin naukowych. Wywołała zmiany we wszystkich obszarach życia - pracy, nauce, odpoczynku. Przekształciła myślenie i działanie wielu z nas.
W module II poznali Państwo dwa istotne wyjściowe kroki postępowania terapeutycznego w WWR: diagnozę funkcjonalną i określenie sposobu pracy z dzieckiem. Dziś skupimy się na kolejnym etapie złożonego procesu tworzenia programu terapeutycznego.
Jeśli chcemy oceniać twórczość, musimy wiedzieć, czym się ona charakteryzuje i umieć rozpoznawać jej przejawy. Gdy skupiamy się na przekazywaniu wiedzy i utrzymywaniu dyscypliny, czasem nie dostrzegamy zachowań świadczących o potencjale twórczym uczniów.
Uczniowie, którzy nie umieją stawiać ani odczytywać granic psychologicznych, nie potrafią docenić szacunku okazywanego im przez nauczyciela. Sami „proszą się”, by traktować ich ostro. Potrafią atakować tych, którzy chcą im pomóc. Ich agresja wynika jednak z lęku.
Nauczycielom zależy przede wszystkim na motywowaniu uczniów do nauki. Warto jednak na motywację spojrzeć szerzej, jako na gotowość do podejmowania wysiłku czy wytrwałość w działaniu. W ten sposób łatwiej dotrzeć do źródeł problemów i znaleźć efektywne rozwiązania.
Praca nauczyciela polega na dawaniu siebie innym, więc powinien szczególnie dbać o siebie, o własną kondycję psychiczną i fizyczną. W tym numerze „Psychologii w Szkole” zachęcamy Was zatem do zajęcia się właśnie sobą, do rozwijania swoich mocnych stron, bo to jest gwarancja sukcesu - nie tylko zawodowego, ale i osobistego.
Pedagodzy w naszym kraju znajdują się w szczególnej sytuacji. Nigdy jeszcze w dziejach szkolnictwa wyższego w Polsce nie kształciło się na tym kierunku studiów tyle osób, ile w ostatnim dwudziestoleciu. Jak policzyła profesor Maria Czerepaniak-Walczak, liczba osób studiujących na kierunkach pedagogicznych wzrosła aż czternastokrotnie.