Nie lubimy, kiedy to, co widzimy, nie zgadza się z naszymi przekonaniami. Ponieważ na ogół nie mamy wpływu na rzeczywistość, gotowi jesteśmy zmienić poglądy, byleby tylko nic nas nie uwierało.
Autor: Redakcja
Pielęgniarka w szkole może przeprowadzać proste testy, które pozwolą już na początku nauki określić grupę uczniów najbardziej narażonych na silny stres. To bardzo ułatwiłoby pracę nauczycielom - twierdzi dr Aleksander Perski.
Medytacja na całym świecie przeżywa swój rozkwit. Ze względu na jej prostotę praktykują ją ludzie niezależnie od kultury, języka, płci, wieku i wykształcenia. Coraz częściej medytacja trafia do szkół. Plan daltoński jest otwarty na jej praktykowanie.
Wydaje się, że pojęcia: szkoła i marzenie są sprzeczne same w sobie. Bo czy w szkolnych murach, a konkretnie w głowach spełniających uczniowskie lub nauczycielskie obowiązki, jest miejsce na coś tak ulotnego jak marzenia?
Badania psychologiczne nie pozostawiają złudzeń: wszyscy kłamiemy, więc i szkoła nie jest od tego wolna. Uczniowie okłamują nauczycieli, rodziców, kolegów, a czasem nawet samych siebie. Dlaczego to robią? Czy są metody radzenia sobie z kłamstwem?
O efektywności nauczania decyduje również mowa ciała nauczyciela, wyrażająca bądź otwartość i entuzjazm, bądź brak zainteresowania i obojętność. Warto o tym pamiętać, bo uczniowie potrafią znakomicie odczytać większość zachowań niewerbalnych dorosłych.
Wymagania edukacyjne i podejście pedagogiczne powinny być dostosowane do możliwości każdego ucznia. To oczywiste, chociaż rodzi wiele problemów. Nauczyciele muszą tak zorganizować swoją pracę, aby z lekcji skorzystały dzieci zdolne i te mniej zdolne.
Według polskiego prawa dzieci i młodzież mogą skorzystać z psychoterapii i innych form pomocy psychologicznej tylko za zgodą rodziców. Najwyższy czas zmienić te przepisy.
Nasz mózg nie jest przystosowany do zapisywania informacji, ale do ich przetwarzania - wyciągania z nich ogólnych reguł i rozwiązywania z ich pomocą problemów. Efektywność nauczania zależy więc od rodzaju zadań przygotowanych przez nauczyciela.
Większość dzieci sześcioletnich jest gotowa do nauki w szkole. Jednak nie wszystkie. Psychologia dostarcza kryteriów dojrzałości do obowiązku szkolnego, ale należy je zawsze odnosić indywidualnie do każdego dziecka.
Uczelnie wyższe i rynek pracy to dziś dwa zupełnie odrębne światy. Wygląda na to, że ten fakt najlepiej rozumieją... maturzyści. Władze uczelni nie chcą albo nie potrafią tej rozbieżności dostrzec - pisze Tomasz Kozłowski.
Nauczyciel decyduje o tym, czego się uczyć, zaś uczeń o tym, jak się uczyć. Ale nauczyciel może i powinien pokazać uczniowi różne metody uczenia się, podsuwane przez psychologię - piszą Maria Ledzińska i Ewa Czerniawska.