Nie sama choroba, a status społeczny, warunki życia, płeć oraz osobowość mają największy wpływ na samopoczucie osób z HIV. To jeden z wniosków płynący z wieloletnich analiz polskich naukowców.
Nie sama choroba, a status społeczny, warunki życia, płeć oraz osobowość mają największy wpływ na samopoczucie osób z HIV. To jeden z wniosków płynący z wieloletnich analiz polskich naukowców.
Szczęście można osiągnąć nie tyle goniąc z uporem maniaka za przyjemnymi doświadczeniami, ile kultywując pewien rodzaj wyciszenia, ze spokojem przyjmując to, co się nam przytrafia.
Choć mieszkam niedaleko, zawsze omijałem ten pensjonat. Nie wiedziałem, czego mam się spodziewać – szpitala, kliniki? Teraz wiem, jak niewiele wspólnego z rzeczywistością mają powszechne wyobrażenia na temat chorób psychicznych.
Dziś budzę się i wiem, że to niekoniecznie musi być dobry dzień, ale mogę go uczynić lepszym dzięki temu, że uśmiechnę się do ludzi, których mijam na ulicy.
W mojej pamięci przewijają się bardzo smutne obrazy z dzieciństwa. Nie było przytulania, rozmów, wspólnego pieczenia ciasteczek. Nigdy nie byłam „taka, jak trzeba”.
Jakie słowa najbardziej mnie zabolały? „Pedały do gazu”. Chciałbym ich autorowi powiedzieć: Serio? Nie znasz mnie, ale tak mnie nienawidzisz, że chcesz mnie wysłać do komory gazowej?
Wszystko zaczęło się od decyzji, dalej poprowadziło mnie życie. Byłam uparta i konsekwentna, więc w końcu przyszedł dzień, w którym polubiłam siebie. To najcudowniejsze uczucie na świecie.
Zabawne, że wystarczyłby jeden telefon, by usłyszeć Twój głos, Tato. Wystarczyłoby odwiedzić Cię w miejscu pracy, żeby zobaczyć Twoją twarz. Zawsze tego chciałam, ale teraz już tego nie potrzebuję...
Tyle się mówi o nienawiści. Ja też bym mogła. Ale wolę o szczęściu. Takim małym, które pomaga przetrwać dzień.
Skórę można potraktować jako kontener swoich przeżyć. Coraz częściej pojawiają się na niej tatuaże. Co i dlaczego zapisujemy na skórze? Z jakim skutkiem?