Starość podsuwa takie cele życiowe i takie możliwości rzwoju, jakich próżno szukać we wczesniejszych etapach zycia - przekonuje Aneta Łosiewicz
Starość podsuwa takie cele życiowe i takie możliwości rzwoju, jakich próżno szukać we wczesniejszych etapach zycia - przekonuje Aneta Łosiewicz
Nie bez powodu jakiś dowcip nas śmieszy, a inny zraża lub przeraża. Zależy to od naszej osobowości. Na przykład dowcipy o tematyce seksualnej preferują osoby, które są pozytywnie nastawione do płci przeciwnej i zadowolone ze swoich kontaktów intymnych.
Dlaczego jedne rzeczy sprawiają nam przyjemność, a inne nie - wyjaśnia BARTŁOMIEJ DZIK.
Dokąd zmierza rozwój człowieka? Dlaczego w pierwszym okresie życia dziecka tak ważna jest obecność matki? Czy rozwijamy się przez całe życie? Na czym polega dojrzałość? O rozwoju i dojrzałości mówi dr hab. Grażyna Makiełło-Jarża. Grażyna Makiełło-Jarża jest psychologiem, profesorem Krakowskiej Szkoły Wyższej im. A. Frycza-Modrzewskiego (kieruje Katedrą Psychologii Rodziny). Przez wiele lat pracowała w Instytucie Psychologii Stosowanej UJ. Napisała m.in.: „Rodzinne środowisko wychowawcze a tradycje kulturowe społeczności lokalnej”, „Geneza i rozwój postawy macierzyńskiej”, „Problemy psychologiczne rodzin wychowujących dzieci niepełnosprawne i chore somatycznie”. Ma córkę i trzyletnią wnuczkę. Na hobby nie ma czasu.
Wiedza o związkach między zachowaniem ludzi a stanem ich zdrowia spowodowała, że zaczęto przypisywać im odpowiedzialność za własne zdrowie. To wręcz rewolucja w odniesieniu do obowiązującej w tradycyjnej medycynie zasady, która obarczała tą odpowiedzialnością lekarza.
Niedawno prasę obiegła informacja, że naukowcom udało się wyjaśnić na poziomie neurobiologicznym psychoanalityczny mechanizm wyparcia. Czy naprawdę?
Wydaje się, że grupa specjalistów posiadających wszelkie dane do tego, by podjąć właściwą decyzję, nie może się mylić. A jednak historia zna przypadki, gdy decyzja ekspertów nie tylko była błędna, ale wręcz doprowadziła do katastrofy.
Kłamca to człowiek pozbawiony zasad. Bezwzględny manipulator. Ktoś, od kogo trzymamy się z daleka i z kim nie chcemy mieć nic wspólnego. Od kłamstwa odżegnujemy się. Potępiamy je u innych. Ale czy rzeczywiście jest tak, że mówienie prawdy i tylko prawdy to zasada, której trzymamy się w każdych okolicznościach? Czy w codziennych sytuacjach zawsze rozpoznajemy kłamstwo? Zbyt naiwnie wierzymy w uczciwość naszych rozmówców – uważa KATARZYNA SERAFIŃSKA-KLECZYK.
Co gubi liderów politycznych – zastanawia się AGNIESZKA GOLEC.
Jeśli wierzyć mediom, podobno już 200 milionów ludzi praktykuje cyberseks, czyli uprawianie przeróżnych form aktywności seksualnej za pośrednictwem Internetu. W sieci pojawia się coraz więcej stron o charakterze erotycznym, czatów, dzięki którym w odrębnych "pokojach" można uprawiać wirtualny seks z osobą oddaloną nawet o tysiące kilometrów.
Przejażdżka po przedmieściach Mesy nie jest specjalnie miłym doświadczeniem. Szare, zaniedbane budynki przy Main Street zagracają małe ulice, jakby nie było żadnego powodu ich dalszego trwania. Aż do Robson Street nie ma nic, na czym można by choć na chwilę zatrzymać wzrok. I nagle wśród tej szarej mgły pojawia się jasny promień, który przyciąga uwagę wędrujących w dół ulicy. Kolorowy, stary dom, udekorowany bożonarodzeniowymi lampkami, woła po imieniu wszystkich przechodzących obok niego. Niewielu odrzuca zaproszenie. Mogą się wahać, ale wielki szyld przełamuje ich niepewność. Ten szyld głosi: Coffee Talk.O niezwykłym, pełnym magii miejscu opowiada ZOFIA M. WOSIŃSKA.