Rozstania i powroty, czyli bilans zysków i strat

Wstęp

Kiedy przynajmniej jeden z partnerów nie może znieść odrobiny wolności drugiego, związek prędzej czy później musi się skończyć.

Rozstania to nieodzowny element naszej codzienności, bliższych lub dalszych relacji z innymi. Sposobów porzucenia partnera jest prawdopodobnie tak samo wiele, jak możliwości jego zdobycia, a różnorodność strategii radzenia sobie z rozstaniem świadczy o wadze, ale i złożoności problemu. Dlaczego jednak do rozstania w ogóle dochodzi? Dlaczego tak wiele osób po nieudanym związku angażuje się w kolejny, ryzykując utratę dopiero co odzyskanego poczucia stabilności i kontroli nad swoim życiem uczuciowym? Dlaczego część par wraca do siebie po poniesionej wcześniej porażce?
Koncepcje opisujące ludzkie zachowania podkreślają, że skłonni jesteśmy podejmować działania, dzięki którym uzyskamy jakąś korzyść, a unikamy zachowań, za które jesteśmy karani. Według teorii sprawiedliwości Walstera ludzie starają się osiągać jak największe nagrody jak najmniejszym nakładem własnych sił. Z tej perspektywy na związek dwojga ludzi należy patrzeć jak na dwa zbiory nagród i kosztów. Utrzyma się on tylko wtedy, gdy będzie korzystny dla obojga uczestników. Każdy z nich musi zatem czerpać ze związku nagrody (np. poczucie bezpieczeństwa, bliskości emocjonalnej), ponosząc minimalne koszty. Taki wynik najłatwiej można osiągnąć w związku, w którym wymiana korzyści jest sprawiedliwa – dlatego ludzie są skłonni do wybierania partnerów o mniej więcej równej sobie wartości społecznej. W związkach, w których występują przemoc czy uzależnienia, zagrożone jest zdrowie psychiczne i fizyczne członków rodziny. Alkohol i przemoc to chyba najczęstsze przyczyny rozpadu związków uczuciowych, tutaj bowiem bilans strat i zysków szybko przechyla się na stronę tych pierwszych. W miarę trwania takiego związku strat jest coraz więcej, a zysków coraz mniej.
David Buss patrzy na trwałość związków między ludźmi z perspektywy psychologii ewolucyjnej, ale i on przyjmuje kategorię oceny strat i zysków. Podejście to wyróżnia trzy powody opuszczenia przez jednego z uczestników aktualnego związku: spadek wartości matrymonialnej partnera, wzrost wartości własnej (szczególnie ponad wartość partnera) lub pojawienie się partnerów bardziej wartościowych od partnera dotychczasowego.
Jako że w gatunkowej przeszłości człowieka takie warunki pojawiały się często (np. śmierć albo poważne zranienie mężczyzny podczas polowania czy okaleczenie kobiety przy porodzie), ludzie musieli wykształcić w sobie umiejętność oceniania strat i zysków w związku aktualnym i porównywać je z innymi, możliwymi związkami. Mamy więc skłonność do opuszczania partnerów, których wartość mocno spada.
Z ewolucyjnego punktu widzenia korzyści z umiejętności dokonywania bilansu zysków i strat w związku są następujące: mężczyzna zapewnia sobie wyłączny dostęp do partnerki, mogącej mu dać potomstwo, zaś kobieta zyskuje możliwość zapewnienia sobie i potomstwu odpowiednich warunków do przeżycia. Stąd najważniejszym powodem rozstania jest dla mężczyzny niewierność żony, jej bezpłodność lub odmowa kontaktów seksualnych, zaś d...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI