Pandemia COVID-19 uświadomiła nam, jak bardzo zatęskniliśmy za kontaktem z przyrodą. Za wycieczkami do parku, lasu, nad jezioro czy rzekę, w góry, a nawet na pustynię. I wszędzie tam są ptaki. Od czego zacząć ptasie obserwacje, które stają się coraz popularniejsze?
Gdy przychodzi moment, w którym zaczyna nam brakować energii, możemy borykać się z obniżoną satysfakcją z życia oraz niską skutecznością. Dlatego bardzo ważna jest zdolność do rozpoznawania przyczyn obniżonej witalności oraz umiejętność wprowadzania narzędzi służących jej podwyższaniu. Jak wykorzystać do tego autocoaching?
Rytuały nadają sens życiu rodzinnemu i wspólnemu spędzaniu czasu, integrują i dają poczucie więzi oraz bliskości, wspomagają rozwój społeczny, uspokajają. Warto zatem angażować nawet małe dzieci w ich wymyślanie i wdrażanie. Wszystko po to, aby usłyszeć po latach: „Mamo, tato, dziękuję, że wtedy...”.
Kobiety są z Wenus, a mężczyźni z Marsa – ta od lat powtarzana maksyma ma podkreślić różnice między płciami. Jak przekładają się one na nasze intymne relacje i jak to, jak funkcjonujemy na co dzień, wpływa na to, co dzieje się w nocy?
Boimy się bólu. Uważamy, że nie niesie ze sobą niczego dobrego. A przecież ból to sygnał ostrzegawczy, że z ciałem dzieje się coś niedobrego pod względem fizycznym i emocjonalnym. Często jest rozpaczliwym wołaniem o pomoc, gdy zawiodły inne sposoby zwrócenia na siebie uwagi. Każdy ból coś mówi…
Pozwalanie sobie na nicnierobienie zaczęłabym od zakwestionowania zasady, według której wielu z nas było wychowywanych, a która brzmi: „Najpierw praca, później odpoczynek”. Jej odwrócenie daje szansę na sprawdzenie, jak nam jest w zatrzymaniu i jaki wpływ taka pauza ma na nasz nastrój i na dalszą część dnia.
Szybciej, na jutro, błyskawicznie – to współczesne zaklęcia. Ścigamy się z czasem. Próbujemy wykorzystać każdą sekundę, zmieścić w niej więcej. A im dokładniej liczymy czas, tym bardziej nam go brakuje. Aż zdajemy sobie sprawę, że w wyścigu z czasem nie ma wygranych. Z choroby pośpiechu można się jednak wyleczyć. Można odzyskać czas na życie. Jak to zrobić?
Wokół wysokiej wrażliwości trwa żarliwa dyskusja między osobami, które doceniają tę koncepcję, a tymi, które zarzucają jej niską merytoryczność. W mediach społecznościowych można znaleźć liczące setki tysięcy osób grupy wspierające WWO (osoby wysoko wrażliwe), jak i profile całościowo odrzucające tę koncepcję. Czytelnik niezwiązany z psychologią może doświadczyć swoistego zagubienia – czy wysoka wrażliwość istnieje, czy nie?