Brzydka pogoda stanowi niemal fizyczną barierę przed wyjściem na świeże powietrze. Jesienią przeszkadzał będzie silny deszcz, kałuże nie do przeskoczenia i wiatr wiejący zawsze w oczy. Natomiast zima to zaspy, większe prawdopodobieństwo poślizgnięcia się, a nawet odmrożenia. Czy da się to jakoś pokonać? Zdecydowanie, można – trzeba tylko chcieć, a podstawą jest motywacja.