Starożytni mawiali „Dies diem nocet”, uważając, że ze zdobytym doświadczeniem stajemy się coraz mądrzejsi.
Starożytni mawiali „Dies diem nocet”, uważając, że ze zdobytym doświadczeniem stajemy się coraz mądrzejsi.
Bardzo często na kursach i szkoleniach nadrabiamy to, czego zabrakło w całym procesie edukacji i wychowania. A przecież wiele kompetencji, kluczowych dla naszego sukcesu zawodowego, mogliśmy nabyć już we wczesnym dzieciństwie.
Aroganckie zachowanie ucznia zwykle wywołuje w nas gniew i chęć natychmiastowego działania, aby przywrócić go do porządku. Kierując się złością, tracimy kontrolę nad sytuacją i prowadzimy do eskalacji. Jak zatem postępować w sytuacji ukrytej konfrontacji?
To mit, że przyznanie się do błędu oznacza poddanie się czyjejś agresji.
Kim jest naiwny realista? To ktoś, kto nie dostrzega, że ludzie są różni, że inaczej myślą, inaczej odbierają rzeczywistość. „Świat jest taki, jak go widzę” - myśli naiwny realista. Taka postawa wyklucza ciekawość poznawczą.
Pewnie każdy z nas spotkał się z atakiem ze strony innych osób: uczniów, ich rodziców, kolegów, dyrektora. Warto zastanowić się, czy ten atak nie był obroną. A jeżeli tak, to obroną przed czym? Kto broni się, atakując? Czy można powstrzymać atak?
Przeróżne oczekiwania, żądania, ograniczenia i wymogi stoją na drodze nauczyciela-wychowawcy. Może je jednak pokonać i wtedy na długo pozostanie we wdzięcznej pamięci wychowanków. Tylko jak ma to zrobić?
Mali Polacy, wracający do kraju po latach spędzonych za granicą czy nawet tam urodzeni, potrzebują czasu, żeby odnaleźć się w polskich realiach. Najbardziej mogą im pomóc nauczyciele - uważa prof. Halina Grzymała-Moszczyńska.
Różnorodność nie jest abstrakcyjnym pojęciem, lecz bogactwem kulturowym doświadczanym na co dzień - podczas podróży, spotkań z obcokrajowcami, nauki języków obcych, oglądania telewizji, surfowania w Internecie, słuchania muzyki, oglądania filmów, czytania książek... - piszą Marie Rose Moro i Joanna Peiron.
Oczekiwania nauczycieli mają wyraźny wpływ na osiągnięcia uczniów. Ponad 40 lat temu dowiedli tego Robert Rosenthal i Lenore Jacobson w eksperymencie, który przeszedł do historii psychologii pisze Przemysław Bąbel.
Wysoka samoocena jest nam wręcz niezbędna do dobrego życia. Ale musi być uzasadniona - pisze Hanna Hamer.
Jeśli biegniesz - zwolnij, jeśli idziesz - zatrzymaj się, jeśli stoisz - usiądź, jeśli siedzisz - połóż się, a jeśli już leżysz, najlepiej zaśnij - pisze Maciej Karwowski.