Obrona przez atak

Wstęp

Pewnie każdy z nas spotkał się z atakiem ze strony innych osób: uczniów, ich rodziców, kolegów, dyrektora. Warto zastanowić się, czy ten atak nie był obroną. A jeżeli tak, to obroną przed czym? Kto broni się, atakując? Czy można powstrzymać atak?

Lęk jest reakcją na zagrożenie, którego źródła dokładnie nie znamy, lub gdy nie możemy albo nie potrafimy przeciwdziałać zagrożeniu, czujemy się zaskoczeni, bezradni, gdy nie mamy wpływu na zdarzenia.

Im większe mamy możliwości zapobiegania zagrożeniu lub usuwania jego skutków – tym lęk jest mniejszy. Wzrasta natomiast, gdy nie mamy dostatecznej wiedzy na temat sytuacji oraz nie znamy sposobów uniknięcia niebezpieczeństwa. Także wtedy, gdy własne kompetencje oceniamy jako niewystarczające do poradzenia sobie z problemem.

Lęk może być trwałą cechą osobowości (lękliwość), przejawiającą się stale podwyższoną gotowością do reagowania lękiem. Karen Horney dokonuje rozróżnienia między lękiem i strachem. Strach według niej jest emocjonalną reakcją na niebezpieczeństwo widoczne, istniejące obiektywnie, realnie, i jest to reakcja proporcjonalna do wielkości grożącego niebezpieczeństwa. Natomiast lęk jest reakcją na niebezpieczeństwo ukryte, subiektywne.

Kiedy sytuacja zagraża naszemu bezpieczeństwu, włączamy automatycznie naturalne mechanizmy obronne, reagujemy odruchowo i natychmiast pełną mobilizacją organizmu, nie zastanawiając się nad wyborem strategii. Dzięki temu, nie tracąc czasu na świadomą analizę sytuacji, reagujemy błyskawicznie i możemy uniknąć niebezpieczeństwa. To pozwala nam przetrwać, a czasem nawet uratować życie.

Udawać, że mnie nie ma, uciekać czy atakować?

W sytuacjach zagrożenia życia lub zdrowia mamy tendencję do reagowania w określony sposób. Najczęściej stosujemy jedną z następujących strategii obronnych:
- uciekamy lub atakujemy – czyli stosujemy obronę czynną,
albo
- nieruchomiejemy – czyli stosujemy obronę bierną.
Z fizjologicznego punktu widzenia obrona czynna polega na tym, że pod wpływem niebezpiecznych bodźców działających na organizm (na ośrodki sterujące zachowaniem lękowym człowieka) zaczyna intensywniej pracować układ sympatyczny. Wzrasta napięcie, pojawiają się reakcje fizjologiczne: pocenie się, drżenie, gwałtowne bicie serca. Rozszerzają się źrenice, może występować drżenie mięśni, jeżeli napięcie nie znajduje ujścia w ruchu. Gwałtownie wzrasta wrażliwość oczu, uszu, powonienia. Nawet słaby bodziec jest odbierany jako bardzo silny. Wówczas organizm „naładowany energią” zdolny jest do wielkiego wysiłku, np. do bardzo szybkiej (panicznej) ucieczki albo ostrego ataku na źródło niebezpieczeństwa.

Obrona bierna w obliczu niebezpieczeństwa polega na znieruchomieniu, jakby zamrożeniu całego ciała. Taka reakcja pojawia się, gdy niebezpieczeństwo jest bardzo blisko i wiemy, że go nie unikniemy. Często osoby zaatakowane przez silnego sprawcę mówią: „Nie mogłam nic zrobić, nawet krzyknąć”. Dzieci krzywdzone i wykorzystywane przez dorosłych również tak reagują – wpadają w stupor, odrętwienie, żeby nie widzieć, nie słyszeć, nie czuć – odcinają się od rzeczywistości. Obronę bierną można zaobserwować również u zwierząt.
- Kiedy na groźną sytuację reagujemy znieruchomieniem, wzmaga się prawdopodobnie działalność układu parasympatycznego: następuje zwolnienie tętna, obniża się ciśnienie krwi.

Jak to działa na poziomie organizmu?


Na podstawie badań naukowych stwierdzono, że za wybór postępowania w sytuacji silnego strachu odpowiadają określone części mózgu i wydzielone grupy neuronów. Głównym ośrodkiem mózgu reagującym na uczucie zagrożenia jest ciało migdałowate. Działa ono niezależnie od innych struktur mózgu, pozwalając na błyskawiczną, automatyczną reakcję organizmu na zagrożenie, zanim sytuacja zostanie przetworzona – czyli poddana świadomej analizie przez korę mózgową.

Włoscy naukowcy z Europejskiego Laboratorium Biologii Molekularnej oraz laboratorium firmy farmaceutycznej GlaxoSmithKline przeprowadzili interesujące badania na myszach. Okazało się, że kiedy zahamowano działanie neuronów odpowiadających za strach, myszy – zgodnie z przewidywaniami – nie zastygały ze strachu, ale, co zdziwiło naukowców, zaczęły reagować agresją. Badanie podważyło pogląd, że zablokowanie funkcji ciała migdałowatego likwiduje uczucie strachu. Lęk pozostaje, natomiast odruchowa strategia w o...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI