Wśród potrzeb wyższych pragnienie podtrzymania i zwiększania poczucia własnej wartości (wysokiej samooceny) zajmuje szczególne miejsce. Chcemy czuć się ważni i doceniani, a tego, kto nam w tym przeszkadza, uznajemy za wroga. Poczucie wartości daje nam siłę do walki z przeciwnościami. Daje radość i pewność siebie. Za wszelką cenę chcemy myśleć o sobie dobrze, bo to zapewnia dobre przystosowanie się, obniżenie poziomu lęku, zdrowie psychiczne. Zatem ochrona poczucia własnej wartości jawi się jako działanie racjonalne, chyba że...
Samoocena kształtuje się w oparciu o to, jak sami widzimy osobowość, sukcesy i porażki oraz jak je oceniają inni. Mitem jest przekonanie, że obraz JA może być w pełni obiektywny. Gdy rozbieżności w ocenach naszego postępowania są zbyt duże, zaczynają się problemy. Często zniekształcamy wtedy obraz siebie – przedstawiamy się w lepszym świetle, niż na to zasługujemy (megalomania), odrzucamy konstruktywną krytykę, otaczamy się pochlebcami, innych zaczynamy traktować jak gorszych, stosujemy różne mechanizmy obronne – wyparcie, projekcję, racjonalizację, życie fantazjami itd.
Te zachowania nie mają już wiele wspólnego z racjonalnym podejściem do życia. Uzasadniona osiągnięciami wysoka samoocena ułatwia kontakty społeczne...
O poczuciu własnej wartości
Wysoka samoocena jest nam wręcz niezbędna do dobrego życia. Ale musi być uzasadniona - pisze Hanna Hamer.