Sami przykładamy rękę do tego, by ktoś na nas żerował - z miłości, ze strachu, z empatii, z próżności, z nieuwagi.
Dział: Wstęp
Moje ograniczenia są częścią mojego Ja, więc zamiast ukrywać je i jęczeć, lepiej nauczyć się wbrew nim optymalizować swoje życie.
To wspaniałe, kiedy myślimy sobie: „Nie wiedziałem, że to potrafię”, „Nie spodziewałem się tego po sobie”.
Strategia odwlekania pozwala z powodzeniem odłączyć od Ja porażki, przyłączyć do Ja sukcesy.
Czasami zapominamy o uczniach cichych, spokojnych, delikatnych, ale przy tym kreatywnych i inteligentnych. Tworzymy otoczenie, które ich przytłacza: praca w grupach, dyskusje, szybkie tempo lekcji, ponaglanie przy odpowiedziach... Jak wydobyć talenty introwertyków?
Jak wychowywać dziecko, aby było empatyczne, ale jednocześnie skutecznie radziło sobie w brutalnej rzeczywistości? Czy wrażliwość to siła, czy słabość? Co mogą zrobić nauczyciele, żeby pomóc i dzieciom, i rodzicom?
Dzieci potrzebują trawy na łące, drzew w lesie i płynącej rzeki, żeby w pełni się rozwijać i szanować świat, w którym żyją. Tymczasem dorośli zabraniają im takiego swobodnego kontaktu z naturą w imię wielu nieuzasadnionych obaw i ograniczeń. Jakby zapomnieli, jak jest ważny.
Degradacja środowiska może osłabić, a nawet odebrać poczucie kontroli nad otoczeniem. Ma to niedobre skutki dla zdrowia fizycznego i psychicznego. Pokazanie ludziom, jak mogą chronić środowisko, pomaga im odzyskać poczucie kontroli, a tym samym wewnętrzną równowagę.
Szkoła może przekonać dzieci, że warto czytać książki. Istnieją różne sposoby na to, żeby czytanie stało się i przyjemnością, i nawykiem. Na pewno nie należy do nich odpytywanie z lektur czy pisanie sprawdzianów.
Uczniowie mają różne tempo pracy, zależne choćby od ich temperamentu. Mogą mieć również różną samoocenę, poczucie własnej wartości, poziom aspiracji, a to wpływa na ich motywację do zadań. Brak indywidualizacji utrudnia, a czasem uniemożliwia zrównoważony, harmonijny rozwój.
Nastawieni na rozwój uczą się na błędach, dążą do poprawy swoich umiejętności, a porażki są dla nich bodźcem do intensywniejszej pracy. Nastawieni na trwanie uważają, że wszystkie ich cechy i umiejętności są niezmienne, więc wysiłek nie ma sensu, bo i tak nic nie da się zmienić.
Nawet w tak krótkim czasie jak jedna lekcja można i trzeba powtarzać, wielokrotnie powracać do prezentowanych informacji. Warto wykorzystać w tym celu amerykańską zasadę: „Najpierw powiedz, o czym będziesz mówić, potem to powiedz, a na koniec powiedz, o czym powiedziałeś”.