Empatia na wagę złota

Wstęp

Jak wychowywać dziecko, aby było empatyczne, ale jednocześnie skutecznie radziło sobie w brutalnej rzeczywistości? Czy wrażliwość to siła, czy słabość? Co mogą zrobić nauczyciele, żeby pomóc i dzieciom, i rodzicom?

Katarzyna Klimek-Michno jest dziennikarką. Publikuje w „Dzienniku Polskim”. Laureatka nagrody „Phil Epistemoni – Przyjaciel Nauki”, przyznawanej dziennikarzom popularyzującym naukę.

– Jest taka wrażliwa – wzdycha Agnieszka, mama 9-letniej Zuzi. – Wszystkim się przejmuje. Łatwo ją zranić. Bardzo też przeżywa, gdy któraś z jej koleżanek ma jakiś kłopot. Szybko wpada w gorszy nastrój, staje się smutna. Martwię się, że może jej być kiedyś ciężko w życiu…
Ola, mama 10-letniego Jarka, deklaruje: – Dzisiaj trzeba być twardym. Nie można dać sobie w kaszę dmuchać.
– To jak wychowywać dziecko? – zastanawia się Magda, mama 3-letniej Natalii. – Moja córka jest bardzo empatyczna i troskliwa wobec innych dzieci. Kiedy była młodsza, zawsze płakała z innymi dziećmi. Teraz, kiedy widzi, że komuś jest smutno albo płacze, podchodzi i głaszcze go, pociesza, podaje zabawkę, dzieli się ciastkiem.
Zdaniem Magdy to piękne i wzruszające gesty; jest przekonana, że warto wspierać rozwój empatii u dziecka: – Ale czasem ogarnia mnie niepokój, gdy słyszę, jakim to dzisiaj trzeba być silnym, twardym, zdystansowanym, nie okazywać emocji. Bycie „mazgajem” nie jest w modzie.
Jak więc pielęgnować empatię, aby dzięki temu zyskiwać, a nie tracić?

Empatyczne niemowlę. Wiele zależy od rodziców
Czym dokładnie jest empatia? Daniel Goleman w bestsellerze
Inteligencja emocjonalna stwierdza: „Empatia wyrasta z samoświadomości; im bardziej jesteśmy otwarci na nasze własne emocje, tym wprawniej odczytujemy uczucia innych osób”. Jak zauważa, zdolność do empatii polega na utożsamianiu się z innymi i przeżywaniu
ich uczuć. To umiejętność o wielkiej wartości, przydatna w różnych dziedzinach życia, zwłaszcza w relacjach międzyludzkich. Jest nabytą czy wrodzoną predyspozycją? Co decyduje o tym, że jeden człowiek jest od drugiego mniej lub bardziej empatyczny?
– O wrodzonych predyspozycjach można mówić w kontekście temperamentu. Regulacyjna teoria temperamentu Jana Strelaua mówi o tym, że różnimy się już od urodzenia poziomem reaktywności emocjonalnej: niektóre dzieci już od narodzin są wysoko reaktywne, czyli wrażliwe na bodźce emocjonalne, inne zaś nisko reaktywne, a więc odporne na te bodźce – tłumaczy Aleksandra Brzezińska, psycholog z Akademickiego Centrum Psychoterapii i Rozwoju przy Szkole Wyższej Psychologii Społecznej. Podkreśla, że empatia rozwija się i kształtuje wraz z wiekiem.
Dziecko reaguje, gdy widzi łzy u innego dziecka, współucze...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI