Nieraz korci nas, by zacząć wszystko od nowa. Zostawić to, co jest i co nas pęta. Wyruszyć w drogę. Czy tak można?
Nieraz korci nas, by zacząć wszystko od nowa. Zostawić to, co jest i co nas pęta. Wyruszyć w drogę. Czy tak można?
Szczęśliwy to ten, kto uważa, że życie jest dobre i dostrzega wokół piękno. Osoba szczęśliwa czuje, że jej życie ma sens.
„Musi być do wyboru. Zmieniać się, żeby tylko nic się nie zmieniło.To łatwe, niemożliwe, trudne, warte próby.” - Wisława Szymborska celnie uchwyciła jeden z paradoksów osobowości.
Gdy zabiegi czy słowa wydają się manipulacją, warto sporządzić ich karykaturę. Nic tak jak pastisz nie odsłania sedna szkodliwych mitów i iluzji.
Przyjaciel to ktoś przy Ja, ktoś na kształt drugiej jaźni. Na dobre i na złe. Na zawsze.
Wciąż uczymy się moralności, powoli przybliżamy się do jej postaci idealnej.
Ileż na tej kuli ziemskiej wspaniałych rzeczy, do których śmieją się oczy i wyciągają ręce. Mój Boże, jakże dobrą rzeczą jest życie! - wykrzykuje Colas Breugnon.
Świat zmienia się dzięki ludziom, którzy sięgają po to, co wydaje się niemożliwe.
W czasie tkwi paradoks, bo płynie, odchodzi, mija, a zarazem był, jest, jest, jest i będzie.
Ludzka wdzięczność czy niewdzięczność to sztafeta, w której każdy z nas uczestniczy - raz w roli ofiarodawcy, raz w roli obdarowanego.
Z jednej strony pragniemy być unikatami, z drugiej zaś chcemy należeć do jakiegoś My, być podobni do innych, tych, na których nam bardzo zależy.
W wielu sytuacjach nie mamy wątpliwości, jak postąpić. Choć swych wyborów nie potrafimy uzasadnić, wiele z nich okazuje się trafne.