Dlaczego ludzie grają na loteriach? Odpowiedź jest prosta: żeby wygrać. Tymczasem zazwyczaj przegrywają i... grają dalej. Zatem: kto ma szczególne upodobanie do gier losowych?
Dlaczego ludzie grają na loteriach? Odpowiedź jest prosta: żeby wygrać. Tymczasem zazwyczaj przegrywają i... grają dalej. Zatem: kto ma szczególne upodobanie do gier losowych?
Mąż zachorował na grypę. Żona - optymistka myśli sobie: „To nic wielkiego, zwykła grypa, mąż poleży sobie kilka dni, tyle ludzi teraz choruje, trudno się nie zarazić". Pesymistka zaś pomyśli: „Grypa to nie żarty, często daje groźne powikłania, mąż jest taki chorowity, a ja nie potrafię o niego zadbać".
W świecie dorosłych bardzo powszechne jest przekonanie, że dzieci mają skłonność do fantazjowania i nie potrafią odróżniać fikcji od rzeczywistości. Dorosłym wydaje się, że dzieci wierzą w Świętego Mikołaja, wróżki, potwory, gadające konie i latające dywany.
Powszechna norma odpowiedzialności społecznej nakazuje nam dbać o dobro tych, których los od nas zależy. Od najmłodszych lat uczymy się, że nie wolno krzywdzić innych. Z czasem norma dbałości o dobro innych staje się dla nas tak oczywista jak to, że upuszczone z wysokości przedmioty zawsze spadają na ziemię.
Z prof. Elliotem Aronsonem rozmawia Dorota Krzemionka-Brózda.
Człowiek akceptujący własną wolność nie może obciążać nikogo winą za jej negatywne skutki. Gdy podjął grę i przegrywa - musi pamiętać, że oskarżanie innych ludzi za własne niepowodzenia jest wyłącznym i jedynym prawem niewolnika.
Dwa dni po zamachu terrorystów na World Trade Center organizowaliśmy w ramach II Festiwalu Nauki w Kielcach dyskusję pod hasłem: „Kto tu zwariował?”. Planując jej temat, nie mogliśmy przewidzieć tego, co się stanie i jak dramatycznie zabrzmią te słowa. Do rozmowy o szaleństwie świata, terrorystach i kondycji psychicznej współczesnego człowieka zaprosiliśmy: Wojciecha Eichelbergera (psychoterapeutę), prof. dr. hab. Wiesława Łukaszewskiego (psychologa osobowości i zachowań społecznych) oraz prof. dr. hab. ZdzisławaJ. Ryna (psychiatrę). Rozmowę prowadził Bogdan Białek, redaktor naczelny „Charakterów”, towarzyszyli mu Krzysztof Jedliński (psychiatra i psychoterapeuta) i Dorota KrzemionkaBrózda (psycholog społeczny).
Dr Bohdan Chwedeńczuk - wykładowca filozofii na Uniwersytecie Warszawskim. Autor książek filozoficznych oraz artykułów i esejów filozoficznych. Współpracownik kwartalnika „Bez Dogmatu”. W filozofii jest zwolennikiem empiryzmu (nic, czego nie można wiedzieć, nie może być przedmiotem wiary, niczego zaś nie można być pewnym bez doświadczenia) oraz naturalizmu (istnieją tylko przedmioty przyrody).
Rozmawiam ze sobą, spieram się, dyskutuję, nie zgadzam się... Co we mnie „siedzi”?
Ból można zmierzyć i kontrolować. Trzeba jednak pamiętać, że idea bólu mieszka w chorym, potęgowana obawą i strachem przed jego nawrotem. Nie wolno więc pozostawić go sam na sam z bólem. Jakimi metodami mierzymy ból – wyjaśnia JADWIGA PYSZKOWSKA.
Dlaczego w sytuacji, gdy dostajesz 100 dolarów i masz podzielić się nimi z drugą osobą, decydujesz się na proporcję "pół na pół" – tłumaczy TADEUSZ TYSZKA.
Wielu ludzi na naszej planecie zginęło za sprawą komet. Zabijała ich wiara w to, że są zwiastunami zła. Liczba zabójstw, wypadków, a także wojen i aktów terroru nasila się w rytmie aktywności Słońca. O wpływie Słońca, Księżyca i komet na nasze życie pisze HONORATA KORPIKIEWICZ.