Augusta D. zachowywała się chaotycznie i dziwacznie. Nie rozumiała pytań. Zapominała funkcje przedmiotów. Odczuwała nieuzasadniony lęk przed dobrze znanymi osobami. Jej lekarz, Alois Alzheimer, przypuszczał, że ma do czynienia z nieznaną dotąd medycynie chorobą.
Dział: Mózg i umysł
Gdybyśmy zajrzeli do mózgu jąkającej się osoby, to zobaczylibyśmy niezły rozgardiasz: rozleniwiona lewa półkula nie wykonuje dostatecznie dobrze swoich zadań, prawa zabiera się za zbyt wiele rzeczy naraz, a móżdżek panikuje.
Dotychczasowe doświadczenia w zakresie przeszczepów organów zewnętrznych pokazują, że zagrożenie negatywnymi skutkami psychologicznymi nie jest zbyt duże. Takie przeszczepy będą coraz częstsze.
Zjawisko „déjl vu” (co po polsku znaczy: już widziane) jest bardzo intrygujące i wciąż jeszcze niedostatecznie poznane. Święty Augustyn twierdził, że związane jest z działaniem złych duchów. A jak jest naprawdę?
Ta niesamowita zdolność dostępna jest tylko człowiekowi. Mózg ludzki żyje dzięki niej i dla niej. O czym mowa? O mowie właśnie! Mózg uwielbia mówić, kreatywnie używać języka i poznawać języki obce.
Ludzie w śpiączce są jakby zawieszeni między życiem a śmiercią, uznawani za nieświadomych. Niesłusznie, okazuje się bowiem, że wielu z nich ma zachowaną częściową świadomość siebie i otoczenia. W myślach spacerują po domu lub grają w tenisa... Jakie tajemnice skrywają ich mózgi?
Często zarzuca się behawiorystom redukcjonistyczną wizję świata, w którym nie ma miejsca na wolną wolę czy autonomię. Cóż... każdy może wierzyć w co chce, nawet w wolną wolę. I żaden behawiorysta nie zabroni nikomu takiej wiary. Jednak w nauce o zachowaniu po prostu nie ma miejsca na takie pojęcia - mówi WILLIAM BAUM, jeden z najwybitniejszych behawiorystów na świecie.
Twórczość drzemie w nas wszystkich, ale nie każde środowisko pracy jej sprzyja. Co pomoże ją obudzić, a co bywa jej zdecydowanym wrogiem?
Cokolwiek robimy – w pracy, w kuchni, w łóżku czy bawiąc się ze swoimi dziećmi – możemy być twórczy lub ulec rutynie. Bo twórczy, wbrew mitom, może być każdy. I każdy może się nauczyć, jak być kreatywnym.
Niestety, najlepsze pomysły często umykają nam wtedy, kiedy najbardziej ich potrzebujemy. Co zrobić, żeby maksymalnie wykorzystać swoją kreatywność?
Sen przenosi nas do wirtualnej rzeczywistości, w której nie ma rzeczy niemożliwych. Co noc bierzemy udział w przedziwnych wydarzeniach wykreowanych przez nasz śniący umysł, przygotowując się w ten sposób do życia na jawie - twierdzi J. Allan Hobson, amerykański badacz snu.
Czasem wystarczy chwila, by wiedzieć, jak ktoś się czuje. Usta w podkówkę, rozedrgany głos, wilgotna dłoń – mózg błyskawicznie scala informacje pochodzące z różnych zmysłów i tworzy obraz emocji przeżywanych przez naszego rozmówcę.