Wierząc, że nie istnieje zło wcielone, i że zawsze jest choćby ziarno dobra, możemy podejmować kroki zmierzające do rozbudzenia tego dobra.
Wierząc, że nie istnieje zło wcielone, i że zawsze jest choćby ziarno dobra, możemy podejmować kroki zmierzające do rozbudzenia tego dobra.
Podróżuje po całym świecie, uczy języka angielskiego i pisze książki, od których ciarki przechodzą po plecach. Daniel Radziejewski, bo o nim mowa, właśnie wydał swoją trzecią powieść, zatytułowaną „Miasteczko Anterrey. Znamię”. Z autorem rozmawiamy o literackich inspiracjach, które przynosi samo życie, mrocznej stronie ludzkiego umysłu i wpływie irlandzkiej pogody na klimat jego najnowszej książki.
Wszystko ma swój czas. Ufamy, że jeszcze zdążymy i znajdziemy miłość, zdobędziemy pracę, skończymy studia, napiszemy książkę albo zbudujemy dom... Czy nie jest na to za późno? Z czym nie warto zwlekać? Co się dzieje, gdy – za późno albo za wcześnie...?
Za każdym razem historia toczy się podobnie: kobieta zakochuje się w mężczyźnie, który – z różnych powodów – jest niedostępny. Rusza z nim w taniec, chcąc tego, co niemożliwe. Jaką cenę zapłaci? Czego się dowie o sobie?
W najbliższych latach systemy sztucznej inteligencji będą w stanie wykonywać 40–50 procent zajęć, które należą dziś do ludzi. Zniknie szereg zawodów, począwszy od doradców bankowych, przez kierowców aż do lekarzy czy psychoterapeutów. Nowe zawody nie wchłoną tej rzeszy bezrobotnych.
Dziś rytualne „będziemy w kontakcie” nie oznacza bynajmniej kontaktu fizycznego. Wystarczy telefon, a w nim stosowne aplikacje. Jeśli je posiadamy, stajemy się częścią świata społecznego, w którym wystarczy, że „jesteśmy dostępni”.
O tym, gdzie się kończy miłość i oddanie, a gdzie zaczyna obowiązek mówi autor powieści "Nie pozwól mu odejść", która właśnie ukazała się nakładem Wydawnictwa Filia.
Nietypowy przewodnik po kobiecości, czyli jak zrozumieć "świętą" i "ladacznicę".
Zarządzanie własną energią, to wybieranie tego, co najważniejsze. To samoświadomość pozwalająca nam na skupianiu się na tym, co daje nam najlepsze efekty.
PSYCHOTERAPIA MIEJSCEM SPOTKANIA - KONFERENCJA
Jak mówią górale, są wśród nas zasiedziałe „pnioki”, świeżo osiadłe „krzoki” i przelotne „ptoki”. Ale wszyscy, nawet ci ostatni, potrzebują miejsca, z którym czuliby się związani.