Dla DDA złość jest czymś niedobrym, czego trzeba unikać, nie pozwalać, aby się ujawniła. DDA nie zdają sobie sprawy z tego, że może ona dawać energię do zmiany, do przywrócenia porządku, do rozstania się z tym, co złe i szkodliwe.
Dla DDA złość jest czymś niedobrym, czego trzeba unikać, nie pozwalać, aby się ujawniła. DDA nie zdają sobie sprawy z tego, że może ona dawać energię do zmiany, do przywrócenia porządku, do rozstania się z tym, co złe i szkodliwe.
DDA noszą w sobie wiele łez, a każda z nich związana jest z czymś, co bezpowrotnie straciły. Za każdą z nich kryje się informacja o niezaspokojonych dziecięcych pragnieniach. Dlatego tak ważne jest pozwolenie sobie na płacz, na okazanie smutku i żalu.
Mam dość bycia DDA, ponieważ nie byłam nigdy dzieckiem. A nawet jeśli byłam, to tego nie pamiętam. Byłam tylko o rok starsza od moich najbliższych koleżanek, ale już wtedy ich mamy mówiły o mnie Duża Basia.
Odbudowa zaufania do dorosłych i do siebie, akceptacja własnego ciała, zdjęcie ciężaru poczucia winy – to cele terapii dzieci skrzywdzonych seksualnie. Przede wszystkim jednak terapia ma przywrócić dziecku nadzieję.
Wiedza to potężna ochrona, zwłaszcza w przypadku małych dzieci, często wybieranych przez sprawców z powodu ich niewinności i niewiedzy. Rozmawiajmy więc z dziećmi tak, aby wiedziały, kiedy, kto i jak może je skrzywdzić.
Kim są duchowni, którzy wykorzystują seksualnie dzieci? Jaki jest związek między celibatem a krzywdzeniem małoletnich? Czy fakt, że 80 procent ofiar to chłopcy, świadczy o homoseksualizmie sprawców?
Stale jesteśmy online. Nie potrafimy się powstrzymać od ciągłego sprawdzania powiadomień, postów, wiadomości. Co tracimy, wycofując się do wirtualnego świata? Jak być bardziej offline?
Wykorzystywanie seksualne wpływa na psychikę i rozwój fizyczny dziecka. Zniekształca jego myślenie o seksie, zaburza relacje z najbliższymi i z otoczeniem. A przede wszystkim rozbudza lęk przed niezrozumieniem i samotnością.
Przeciwnicy legalizacji marihuany obawiają się szkodliwości tej substancji, zwłaszcza dla młodych ludzi. Tymczasem zwolennicy argumentują, że jej zażywanie jest bezpieczniejsze niż picie alkoholu. Czy rzeczywiście tak jest?
Kiedy korzystamy z telefonów, zachowujemy się, jakby nic innego nie istniało. Przeskakujemy między aplikacjami jak nartniki, które ślizgają się po powierzchni wody, ale nigdy nie nurkują.
Jeśli nigdy, na żadnej imprezie, nie odmawiamy sobie drinka, pijemy regularnie, dużo albo w samotności, to powinna się nam zapalić ostrzegawcza lampka - mówi Małgorzata Dragan.
Makiawelista nie jest ani sprytniejszy, ani bardziej inteligentny od innych ludzi. Ma jednak cechę, która czyni go niezwykle skutecznym w dążeniu do celu, jaki sobie wyznaczył: nie przeżywa dylematów moralnych ani nie dręczą go skrupuły, gdy intryguje, zdradza czy oszukuje.