Każdy facet powinien mieć w domu piec, do którego codziennie rano, budząc się pierwszy, dorzucałby szuflę węgla, by znów zrobiło się cieplej. I codziennie rano powinien przypominać swojej kobiecie, że ją kocha. Mówić jej to na każdym kroku.
Każdy facet powinien mieć w domu piec, do którego codziennie rano, budząc się pierwszy, dorzucałby szuflę węgla, by znów zrobiło się cieplej. I codziennie rano powinien przypominać swojej kobiecie, że ją kocha. Mówić jej to na każdym kroku.
Mieszkańcy wiosek rozsianych w boliwijskiej dżungli za dnia niechętnie opuszczają domy. Dopiero zmrok przynosi wytchnienie od lejącego się z nieba żaru. Tymczasem Bolivianos z podniebnego płaskowyżu wyczekują południowego słońca, które rozgrzeje ich zmarz
Prawdziwi myśliciele żyją, a ich myśl nie gaśnie. Na grobie ks. Józefa Tischnera do dzisiaj pali się światło, a wiele jego spostrzeżeń nabrało szczególnej aktualności...
Osoba wierząca interpretuje zdarzenia z własnego życia lub sakralne teksty jako znaki, przez które Bóg odpowiada na jej problemy.
Tam, gdzie chłodna bryza wprawia w ruch gałęzie drzewa nadziei, a zachodzące słońce jest żegnane ponurym wyciem hien, mieszkają Meru. O swej ziemi mówią, że to najlepsze miejsce na świecie – piękne i pełne wspaniałych ludzi. I trudno się z tym nie zgodzić.
Dwa tygodnie. Tyle czasu zajęło mi przejechanie 400 kilometrów na rowerze z Tokio do Onagawy w charytatywnym rajdzie.
Doktryna każdej wielkiej religii monoteistycznej zawiera prawdy, do których można dojść rozumem, jak i prawdy oparte na objawieniu Boga. Te pierwsze mogą łączyć, drugie najczęściej dzielą.
Młodzież zaprasza mnie nie dlatego, że jestem świetnym DJ-em, ale z ciekawości. Chcą zobaczyć, jak sobie daję radę. Patrzą i nie wierzą. Odpowiadam, że ich babcie chociaż coś uszyją, upieką, a ja jestem do niczego - mówi DJ Wika.
Jeśli Jezus twierdził o sobie, że jest Bogiem, to albo był obłąkany, albo kłamał, albo... po prostu mówił prawdę.
Choć człowiek Zachodu pozostał w znacznej mierze człowiekiem wiary, przekształciło się zupełnie jego rozumienie świętości. Uległo ono swoistemu „spłaszczeniu”, „wyzuciu” z wielu głębokich, istotnych treści.
Trochę boli mnie, że w nauczaniu Kościoła słyszy się tylko narzekania, a zapomina się o tym, że młodzi mają teraz w pewnym sensie „pod górkę” - mówi ksiądz JACEK PRUSAK. Gdzie dziś młodzież szuka alternatywnych duchowości?
W Auschwitz, paradoksalnie, rampa jest do dzisiaj. Do dzisiaj przyjeżdżają tam autobusy, wyładowują ludzi - tyle tylko, że dziś ci ludzie stamtąd wyjeżdżają. Ale tam nadal jest „fabryka”, fabryka poznawcza - mówi MIKOŁAJ GRYNBERG.