Od wszystkiego w taki sam sposób można się uzależnić. Uważa się, że hazardzista w smokingu jest lepszy od zamroczonego, śmierdzącego alkoholika, a cyberseks od narkomanii. A niby dlaczego?
Dział: Praktycznie
Dopóki ktoś jakoś kontroluje swoje picie, narkotyki, seks, dopóki jeszcze potrafi odejść od komputera, to się uważa, że to nie jest uzależnienie. Ale u takich osób także pojawia się zespół odstawienia. A związany z nim dyskomfort czy smutek często interpretuje się jako depresję.
DDA powinny wyrwać się z alkoholowej rodziny, spędzać jak najwięcej czasu poza nią, z innymi ludźmi, w innych sytuacjach. W ten sposób nie zdradzają swoich bliskich, ale im pomagają.
W rodzinie alkoholowej dziecko rzadko kiedy może liczyć na rodzica, bo najczęściej jest czymś zajęty albo go nie ma. Musi więc samotnie mierzyć się z zagrożeniami.
Rodziny z problemem alkoholowym są bardzo różne. W jednych dzieci mają dobrą sytuację materialną, chodzą do dobrych szkół i spędzają wakacje za granicą, w innych brakuje wszystkiego.
Dzieci Dorosłych Alkoholików często noszą w sobie poczucie krzywdy, choć zwykle nie bardzo nawet zdają sobie z tego sprawę. Gdy pełni niepewności przychodzą pierwszy raz do mnie i opowiadają o swoim dzieciństwie, zaczynają im płynąć łzy.
Pierwszy krok do zmiany to uświadomienie sobie, kim jestem i w jaki sposób sytuacja rodzinna związana z nadużywaniem alkoholu przez rodzica wpłynęła na moje życie.
Wśród Dorosłych Dzieci Alkoholików pragnienie bycia kochanym idzie często w parze z lękiem przed odrzuceniem. Przeżywają oni dużo wewnętrznych obaw przed zbliżeniem się do kogoś i przed założeniem rodziny.
Myślenie Dorosłych Dzieci Alkoholików w zasadzie nie odbiega od normy, trudno mówić o patologii czy trwałych zmianach. Czasami można nawet powiedzieć, iż DDA cechuje wyjątkowa trzeźwość myślenia w sytuacjach stresowych i ekstremalnych.
Dziecko w rodzinie alkoholowej - pozbawione aprobaty i wsparcia - musi wykształcić strukturę JA będącą źródłem zaburzeń i dysfunkcji.
Przed 30 laty w Stanach Zjednoczonych pojawił się ruch osób, które odkryły wiele wspólnego w swoim życiu. Te wspólne cechy wiązały się nie tyle z tym, jacy byli, a bardziej z ich rodzinami pochodzenia.
Kim są? To dorośli, którzy wychowywali się w rodzinach nadużywających alkoholu. Gdy byli dziećmi, musieli zbyt wcześnie dorosnąć. Są dorośli, a nadal w głębi siebie pozostają dziećmi.