Autor: Marzenna Kucińska

Marzenna Kucińska jest psychologiem, psychoterapeutą Polskiego Towarzystwa Terapii Poznawczej i Behawioralnej, trenerem Polskiego Towarzystwa Psychologicznego. W Instytucie Psychologii Zdrowia prowadzi szkolenia z podstaw pomocy psychologicznej. Ma prywatną praktykę w Centrum Integracji Psychicznej w Warszawie.
Działy
Wyczyść
Brak elementów
Wydanie
Wyczyść
Brak elementów
Rodzaj treści
Wyczyść
Brak elementów
Sortowanie

DDA - w mojej rodzinie nie było Świąt

Czas Bożego Narodzenia. Kiedy inni odczuwają radość z nadejścia tych pięknych świąt, wiele DDA jest smutnych. Serdeczna, wszechobecna atmosfera często kieruje ich myśli ku własnej rodzinie - która była i jest, choć tak naprawdę jej nigdy lub prawie nigdy nie było i nie ma.

Czytaj więcej

Złość ma swoje dobre strony

Dla DDA złość jest czymś niedobrym, czego trzeba unikać, nie pozwalać, aby się ujawniła. DDA nie zdają sobie sprawy z tego, że może ona dawać energię do zmiany, do przywrócenia porządku, do rozstania się z tym, co złe i szkodliwe.

Czytaj więcej

Płacz za utraconym dzieciństwem

DDA noszą w sobie wiele łez, a każda z nich związana jest z czymś, co bezpowrotnie straciły. Za każdą z nich kryje się informacja o niezaspokojonych dziecięcych pragnieniach. Dlatego tak ważne jest pozwolenie sobie na płacz, na okazanie smutku i żalu.

Czytaj więcej

Mam dość bycia DDA

Mam dość bycia DDA, ponieważ nie byłam nigdy dzieckiem. A nawet jeśli byłam, to tego nie pamiętam. Byłam tylko o rok starsza od moich najbliższych koleżanek, ale już wtedy ich mamy mówiły o mnie Duża Basia.

Czytaj więcej

Powtórka z samotności

Jako dzieci nie mogli liczyć na wsparcie bliskich, czasem byli nawet przez nich krzywdzeni. Jako dorośli nie proszą o pomoc, żyją z przekonaniem, że „nikomu nie można ufać, na nikim polegać”. Dlaczego DDA odtwarzają scenariusz z dzieciństwa? Czy można go zmienić?

Czytaj więcej

Bohater, maskotka, niewidzialne dziecko

Jedną z konsekwencji poświęcenia własnego „ja” na rzecz stabilności rodziny bywa częste u DDA przeświadczenie: „Nie ja jestem ważny – ważniejsza jest grupa”. Towarzyszy temu nawyk dbania o potrzeby innych, o grupę, z którą taki człowiek się identyfikuje.

Czytaj więcej

Nieustanny wstyd, ciągła wina

Wstyd i poczucie winy zwykle pojawiają się, kiedy DDA zaczynają opowiadać o swojej historii i o tajemnicach rodzinnych. Wiele z nich odczuwa je niemal nieprzerwanie.

Czytaj więcej

Wszystko przeze mnie...

Dziadkowie Konrada byli alkoholikami. Jego rodzice są DDA i choć nie piją, ma do nich wiele żalu za sposób w jaki go wychowali. - Czy to, jak traktowali mnie rodzice, może wynikać z faktu, że oboje mieli ojców alkoholików? - pyta Konrad.

Czytaj więcej

Co ogranicza DDA?

Pani Katarzyna porusza istotne zagadnienie - pytając o istnienie pozytywnych cech bycia DDA w istocie dotyka bardzo ważnej kwestii - na ile nasze przeżycia z dzieciństwa wpływają na nasze postępowanie w dorosłym życiu?

Czytaj więcej

Na skrajnych emocjach

Bycie DDA, nie pozbawia nas wcale szans do poszukiwania własnego szczęścia. Jesteśmy kowalami własnego losu - możemy dowolnie go kształtować - jeśli nie sami, to z pomocą innych.

Czytaj więcej

W niewoli emocji

Mój list gończy: An[-]gelika, lat 19, z lekką nadwagą, rodzina na wpół patologiczna – matka alkoholiczka (nie żyje od 8 lat), ojciec pijak żyjący we własnym świecie, do tego trzy starsze siostry.

Czytaj więcej

W cieniu ojca

Wychowałam się w Australii, więc pisanie po polsku przychodzi mi z lekkim trudem, ale spróbuję wyrażać się w miarę sensownie. Nie pamiętam momentu, w którym uświadomiłam sobie bądź mnie uświadomiono, że mój ojciec jest alkoholikiem.

Czytaj więcej