Ojciec Doroty jest uzależniony od alkoholu i hazardu. Psychicznie prześladuje całą rodzinę, obarcza córkę odpowiedzialnością za własne, zmarnowane życie. Terapetutka radzi dziewczynie, by jak najszybciej oddzieliła i usamodzielniła się od rodziców.
Ojciec Doroty jest uzależniony od alkoholu i hazardu. Psychicznie prześladuje całą rodzinę, obarcza córkę odpowiedzialnością za własne, zmarnowane życie. Terapetutka radzi dziewczynie, by jak najszybciej oddzieliła i usamodzielniła się od rodziców.
Czy każdy, kto miał w domu przynajmniej jednego rodzica uzależnionego od alkoholu, ma syndrom DDA? Od roku jestem w związku z 36-letnim mężczyzną, którego ojciec był alkoholikiem - pyta 18 -letnia Anna.
Ojciec alkoholik zniszczył dzieciństwo Markowi, jego bratu oraz ich matce. Dziś Marek jest już dorosły. Razem z bratem ciężko pracują, by zdobyć pieniądze na godziwe życie.
Moje życie to pasmo cierpień, porażek i poczucie winy. Gdy byłam dzieckiem, bałam się, że tata pije przeze mnie. Kiedy dziś słyszę słowo „dzieciństwo” – mam przed oczyma strach i ból. Bałam się pijanego ojca.
Mam prawie 30 lat, męża, córkę i nieustający żal do ojca. Co prawda nie ma go fizycznie w naszym życiu od ponad piętnastu lat, ale właściwie ciągle o nim myślę.
Rozpoczynamy drugi cykl artykułów poświęconych Dorosłym Dzieciom Alkoholików. Ponownie poprowadzi go Marzenna Kucińska. Potrwa co najmniej przez pół roku. Kolejne artykuły będą powstawać w oparciu o listy od DDA - te, które dostaliśmy po pierwszym cyklu i te, które nadejdą do nas w trakcie nowego. Czekamy więc na nie - nie tylko od DDA, ale też od tych, którzy ich dobrze znają: od ich żon i mężów, od przyjaciół i znajomych. Im więcej takich listów dostaniemy, tym nasz cykl będzie bogatszy i bardziej przydatny.