Z aplikacji aktywnie korzysta 75 mln osób na świecie. Trzy czwarte z nich to mężczyźni. Ich szansa na tzw. match, czyli odwzajemnione „polubienie” na Tinderze, wynosi niecałe 3%.
Reporterka, dziennikarka.
Z aplikacji aktywnie korzysta 75 mln osób na świecie. Trzy czwarte z nich to mężczyźni. Ich szansa na tzw. match, czyli odwzajemnione „polubienie” na Tinderze, wynosi niecałe 3%.
Taniec daje radość, poczucie wspólnoty, leczy smutek, pomaga zmagać się z chorobami, lękami i traumami. Ale wymaga, by wkładać w niego nie tylko ciało, ale i duszę oraz umysł. A wtedy wręcza nam klucz do tego, co w nas ukryte.
Ciało Michała pokryte jest barwnymi tatuażami. Wśród nich są łacińskie sentencje: „Per aspera ad astra” (Przez cierpienie do gwiazd) i „Alea iacta est” (Kości zostały rzucone). Jest także angielskie „Immortality” (Nieśmiertelność). Doskonale oddają to, co mu się przydarzyło. Ale o tym za chwilę.
Patrzę na siebie oczami Ignasia. Nie życzyłby sobie, bym się poddała. Hasłem dnia jest więc dla mnie: „Mamo, ogarnij się!”. I choć jest to czasem niezwykle trudne, robię to dla niego. I dla córki. Dom Dusz to mój wektor, taka nitka do kłębka, po której wędruję. Miejsce, gdzie dusza – moja i innych osób po okrutnej stracie – może doświadczyć ukojenia.
Są takie kraje, gdzie nikt nie musi ukrywać swojego prawdziwego „ja”, a tożsamość płciowa jest prywatną, a nie polityczną sprawą. Przecież każdy z nas jest inny i gdy poznaję nową osobę, liczy się to, czy jest fajna i ma coś ciekawego do powiedzenia, a nie jaką ma płeć.
Z dr. med. Thomasem Korte i dr. Adamem Pauligiem rozmawia Joanna Strzałko
Uzależnienie od gier rozwija się powoli, niezauważalnie... Aż któregoś dnia gracz spogląda na swoje życie, a tam same problemy – rozpada mu się związek, pojawiają się długi, traci przyjaciół… Gdy w końcu dociera do niego, co się dzieje, często jest już za późno. Chyba że z profesjonalną pomocą przyjdzie wtedy ktoś, kto wesprze, zatroszczy się. I pozwoli odzyskać godność.
Jak spakować całe życie w 20 minut? Doświadczyła tego Nataliia, która dwunastego dnia wojny opuściła swoich bliskich oraz ukochany Czernichów, na który spadały rosyjskie bomby. Czy tam wróci? – Trudno mi o tym mówić tu i teraz. Przecież w Ukrainie nadal toczy się wojna i nie wiem, co się jeszcze wydarzy. Boję się też tego, co tam zastanę.
Ile jest takich dziewcząt, które, jak kiedyś Helene, bohaterka reportażu, nienawidzą swojego ciała i winią je za wszelkie niepowodzenia. A przecież ono – niezależnie od tego, ile waży – nie wyrządza nam żadnej krzywdy. O nic nie oskarża. Za to daje nam bezpieczne schronienie.
Oto powoli albo nagle, z dnia na dzień, ktoś bliski zmienia się nie do poznania, jakby stał się zupełnie inną osobą. Jego reakcje zaskakują i bolą. Pojawia się bezradność i lęk, co przyniesie kolejny dzień. Gdy bliska osoba doświadcza kryzysu psychicznego, razem z nią choruje też rodzina. O ile jednak chory może liczyć na pomoc, jego rodzina często czuje się pozostawiona sama sobie i zagubiona w niezrozumiałym dla niej świecie.
Bariery? – pytają moi rozmówcy.
– My odrobiliśmy pracę domową. A wy? To bariera, którą muszą pokonać zdrowi i nauczyć się postrzegać nas przez nasze pasje, dążenia, marzenia, a nie przez to, jak wyglądamy.
Kiedy myślimy, że jeden kieliszek w czasie ciąży nie zaszkodzi, warto wiedzieć, że do dziś nie określono dawki alkoholu, która byłaby szkodliwa dla płodu.
Uciec na koniec świata, zacząć wszystko od początku. Tylko jak żyć i z czego gdzieś tam, na przykład na dalekiej Północy? „Przyjedź do Ammarnäs” – zaproponowała mi szwedzka przyjaciółka. „Do nas ciągle ktoś się przeprowadza. Zobaczysz, jak to jest”.