Wewnętrzny krytyk skupia się na deficytach, potępianiu i karaniu. Patrzy w przeszłość i wypomina stare błędy. Współczujące Ja zaś koncentruje się na tym, co zrobiliśmy dobrze, na zauważaniu dobrych intencji i starań. Podkreśla progres, daje nadzieję, z ufnością spogląda w przyszłość.