Żyjemy w świecie wirtualnym czy świat wirtualny żyje w nas?
Zgodnie z danymi z 2023 r. ponad jedna czwarta populacji naszej planety przynajmniej raz w miesiącu korzysta z Instagrama. Dane te pochodzą z raportu Business of Apps Instagram Revenue and Usage Statistics (2023). Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że znaczna część użytkowników platformy to mieszkańcy krajów wysokorozwiniętych, nagle okazuje się, że większa część społeczeństwa zachodniego, naszego społeczeństwa, korzysta aktywnie z Instagrama. Jakie ma to znaczenie dla przeciętnego człowieka? Ogromne.
O tym, że media społecznościowe znacznie wpływają na pogorszenie stanu zdrowia psychicznego, mówi się już od lat. Wciąż słyszymy, że młodzi ludzie odczuwają ogromną presję, aby doskonale prezentować się na zdjęciach i zebrać jak największą liczbę obserwatorów. Jednocześnie bezustannie starają się dorównać wyidealizowanym wizerunkom celebrytów oraz influencerów. Stworzone przez nich kanony piękna powstają za sprawą niezliczonych filtrów, setek godzin pracy w Photoshopie oraz przy gigantycznych nakładach finansowych zainwestowanych w marketing i reklamę. Niestety nie każda osoba zdaje sobie z tego sprawę.
Jak Instagram kształtuje nasze postrzeganie świata?
Instagram jest właśnie tym miejscem, w którym estetyzacja rzeczywistości osiąga najwyższy wymiar. Początkowo platforma służyła przede wszystkim do dzielenia się zdjęciami, jednak obecnie stała się potężnym narzędziem marketingowym służącym do kształtowania norm społecznych, kanonów estetycznych, a także oczekiwań w stosunku do tego, co uważamy za atrakcyjne, wartościowe czy godne pożądania. Na każdym kroku Instagram formuje nasze postrzeganie rzeczywistości, choć nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę. Przykład?
Influencerzy nieustannie polecają nam produkty, których zakup, zgodnie z ich zapewnieniami, ma odmienić nasze życie. A przecież pragniemy być tacy, jak nasi instagramowi idole, więc… kupujemy. Nowa bluzka, kolejne okulary, trzynasta szminka lub nowy zegarek pojawiają się w naszej kolekcji. Robimy świetne zdjęcie, wstawiamy do sieci, przybywa lajków, ale coś jest nie tak. W lustrze nadal nie wyglądamy tak dobrze, jak byśmy chcieli, jak ci piękni ludzie z social mediów. Cóż, nic dziwnego. Instagram...
Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.
