Urodzeni rodzice

Rodzina i związki Laboratorium

Kiedy rodzi się dziecko, zmienia się nie tylko życie jego rodziców. Zmienia się także działanie ich mózgu. Na szczęście, bo dzięki temu mogą lepiej zająć się dzieckiem.

Zmieniło się wszystko – mówią osoby, które zostały rodzicami. Rzeczy, które wcześniej wydawały się niemożliwe, stają się codziennością. Na przykład rodzice potrafią wiele razy wstawać w nocy do noworodka, a zajmowanie się tym wymagającym stworzeniem jest nie tylko – mimo zmęczenia – możliwe, ale nawet ich cieszy. Rezygnują przy tym z wielu ulubionych dotychczas aktywności na rzecz kontaktu z dzieckiem. I choć nie dosypiają miesiącami, całkiem sprawnie funkcjonują. Jak to możliwe?

POLECAMY

Ponad pół wieku temu Donald W. Winnicott, brytyjski pediatra i psychoanalityk, opisał pierwotne zaangażowanie macierzyńskie, czyli stan, gdy myśli i uczucia młodej matki – na kilka tygodni przed porodem i kilka tygodni potem – całkowicie koncentrują się na noworodku. Dziś wiemy, że podłożem tego stanu są zmiany neurochemiczne.
Co takiego dzieje się w mózgu rodzica, że tak bardzo dąży do kontaktu z noworodkiem, a wizja rozdzielenia z nim jest dla większości matek przerażająca? Co zaś powoduje, że niektórzy rodzice nie potrafią się cieszyć kontaktem z niemowlęciem, że całkowicie zależna od nich istota budzi w nich niechęć, złość lub stres?

Hormon opiekuńczy
Po porodzie w mózgu matki wzrasta aktywność kory przedczołowej, płata ciemieniowego, a także ciała migdałowatego, wzgórza oraz pnia mózgu! Obszary te są istotne m.in. dla przetwarzania bodźców pojawiających się w kontakcie z dzieckiem, takich jak jego zapach, dotyk, dźwięki. A aktywność tych obszarów wspiera rozwój zachowań macierzyńskich.
U młodych matek gęstnieje szara istota mózgu. Szczególnie można to zaobserwować w obszarze podwzgórza, istoty czarnej i ciała migdałowatego – struktur ważnych w tzw. układzie nagrody. Jego aktywność zapewnia nam uczucie przyjemności, związane z wydzielaniem dopaminy. Istota czarna natomiast pozwala powiązać zachowania matki – jej troskę i opiekę nad dzieckiem – z nagrodą, czyli większym wydzielaniem dopaminy.

Do największego przyrostu istoty szarej dochodzi między 2–4 tygodniem a 3–4 miesiącem po porodzie. Ten wzrost związany jest z pozytywnym postrzeganiem dziecka przez matkę. Depresja, silny lęk, nałogi czy stres pourazowy przeżywany przez matkę mogą zakłócać zmiany biochemiczne zachodzące w jej mózgu, pozwalające zaadaptować się do macierzyństwa.
Już w ciąży można zaobserwować zależność między więzią, jaką kobiety odczuwają z dzieckiem, a intensywnością zmian w ich mózgu – wiąże się to z wydzielaniem oksytocyny. Hormon ten pełni kluczową rolę w rozwoju kompetencji społecznych, inicjuje i podtrzymuje zachowania rodzicielskie związane z troską i zajmowaniem się dzieckiem.

Kobiety, które mają wyższe stężenie oksytocyny, częściej także patrzą na swe dzieci i nasłuchują ich kwilenia. Stężenie oksytocyny rośnie podczas laktacji, dlatego matki karmiące piersią są bardziej wrażliwe na sygnały wysyłane przez dziecko.
Badania profesor Ruth Feldman z 2007 roku pokazały, że wyższy poziom oksytocyny w osoczu kobiet w czasie ciąży i przed porodem wiązał się z wieloma korzystnymi zachowaniami. Te kobiety po porodzie czuły silniejszą więź z noworodkiem, częściej patrzyły, mówiły do niego i dotykały z czułością.

Również badania zespołu Ari Levine’a z Izraela ujawniły, że wzrost poziomu oksytocyny między pierwszym a trzecim trymestrem ciąży łączył się późn...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI