Upragniony niepamięci cud

Ja i mój rozwój Praktycznie

Niszczy nasze relacje i nas samych. Rodzi się z braku dystansu i z negatywnych wyobrażeń. Pamiętliwość. Jak się wydostać z jej szponów?

„Moim problemem jest pamiętliwość, przejmowanie się wszystkim. Jestem osobą wrażliwą i każda, nawet drobna rzecz, która nie poszła po mojej myśli, każde złe słowo bardzo mnie rani. Gdy znalazłam się w sytuacji, w której zostałam przez kogoś oceniona krytycznie, to potem cały czas o tym myślę, nie mogę normalnie funkcjonować, gdyż TO staje się tym, czym żyję” – pisze Katarzyna w liście do redakcji. Jak przejawia się ta „pamiętliwość”? „Na przykład chciałam spotkać się z przyjaciółką (znamy się od dwunastu lat), by omówić z nią pewne bardzo ważne wydarzenie, ważny dzień w moim życiu. Przerwała naszą rozmowę telefoniczną i powiedziała, że nie ma czasu, ale odezwie się później. Po czym wieczorem napisała mi w mailu, że po południu spotkała się na mieście z kolegą z pracy i opisała, jak było. Poczułam się urażona, bo przecież miała do mnie oddzwonić. Przyjaciółka tłumaczyła mi, że myślała, że i tak nie będę miała czasu na spotkanie o tej porze, bo zazwyczaj tego dnia pracuję do późnego wieczora. Wydaje mi się, że to głupie wytłumaczenie. Co prawda przyjaciółka zapewniała mnie, że jestem dla niej ważna, przepraszała i obiecywała, że mi to wynagrodzi, ale ja myślę o tej sytuacji z żalem i nieufnością. Cały czas siedzi mi to w głowie i bardzo mnie męczy”.
Czytelniczka pyta, czy da się temu jakoś zaradzić, czy jest jakiś sposób na tę jej „pamiętliwość” i „przejmowanie się wszystkim”...

Wrażliwość Katarzyny jest wielkim darem, ale może też być obciążeniem, ponieważ odbiera ona i odczuwa bodźce pochodzące ze świata zewnętrznego znacznie silniej niż inni. Taki pogłębiony odbiór może kumulować się w istotną wewnętrzną wiedzę, która daje możliwość wielostronnego oglądu siebie, a skierowana ku innym – pozwala ich lepiej „wyczuwać” i rozumieć. Przełożenie tego, czego doświadczamy, czyli „czucia”, na jakąś wiedzę, poznanie, które może służyć pozytywnie, wymaga dystansu do przeżywanych przez nas stanów, niejako wydobycia się z nich i popatrzenia na nie z boku. Brak dystansu natomi...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI