dOKŁADKA 28

Mózg i umysł Wstęp

W jednym ze swoich wystąpień przedwyborczych Hilary Clinton opowiedziała, jak podczas wizyty w Bośni przed 12 laty znalazła się w samym centrum ognia. Jej wspomnienia były niezwykle żywe i szczegółowe.

„Pamiętam lądowanie pod ostrzałem snajperów.... Miała być ceremonia powitalna na lotnisku, a zamiast tego biegliśmy, zakrywając głowy rękami i chcąc jak najszybciej dotrzeć do samochodów, które miały nas zawieźć do bazy”.
Te wspomnienia przysporzyły Hilary kłopotów. Media pokazały bowiem zdjęcia z jej przylotu do Bośni. Widać było na nich wyraźnie panią Clinton wysiadającą spokojnie z helikoptera w towarzystwie córki i kilku żołnierzy oraz witających ją uczniów. Sprawdzono fakty, przeprowadzono wywiady z gwiazdami, które leciały wtedy razem z Clinton. Okazało się, że jej wspomnienia nie zgadzały się z faktycznym przebiegiem zdarzeń. Pamiętamy Pinokia, bohatera powieści Carla Collodiego? Po każdym kłamstwie wydłużał mu się nos. Jeden z komentatorów ocenił pamięć Clinton na cztery punkty w skali Pinokia. Jej wspomnienia były bowiem błędne w co najmniej czterech obszarach: nie było lądowania pod ostrzałem, ani żadnego ostrzału snajperskiego; nie odwołano powitania na lotnisku; i nie była ona pierwszą żoną amerykańskiego prezydenta, która pojechała do strefy wojny.

POLECAMY

Imię Pinokia sugerowało, że Hilary mogła celowo kłamać. Znany dziennikarz, Chris Matthews, wydawał się przyjmować taką interp...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI