Horyzont czasu

Mózg i umysł Laboratorium

Przeszłość daje nam korzenie, teraźniejszość pozwala cieszyć się chwilą, a przyszłość – realizować marzenia. Jaka jest optymalna mieszanka perspektyw czasowych?

Czas towarzyszy nam nieustannie. Każda chwila jest „zawieszona” pomiędzy przeszłością i przyszłością. Przeszłość, zapisana w pamięci długotrwałej, jest fundamentem „ja”; tworząc je, staje się esencją naszej tożsamości. Przyszłość, choć niepewna i niedookreślona, poprzez plany i cele, które sobie stawiamy, stanowi podstawowe źródło motywacji do działania. Teraźniejszość, będąca jedynie punktem w czasie, to „miejsce”, w którym toczy się realna akcja naszego życia. To tu wspomnienia i plany oddziałują na nasze zachowanie, współtworząc rzeczywistość, w której żyjemy.
Choć pojęcie względności czasu kojarzy się nam przede wszystkim z fizyką i Albertem Einsteinem, wzbudza ono duże zainteresowanie wśród współczesnych psychologów badających ludzką psychikę. Ile dla każdego z nas trwa „teraz”? Kiedy było „dawno temu”? Czas postrzegamy subiektywnie: inaczej odczuwamy jego upływ, różnimy się pod względem tego, który z „horyzontów czasowych” – przeszłość, teraźniejszość czy przyszłość – stanowi dla nas główny punkt odniesienia i angażuje najwięcej uwagi, myśli i emocji.

Z lotu ptaka
Dzięki niezwykłym właściwościom umysłu możemy doświadczać upływu czasu oraz łączyć swe przeżycia w logiczną całość, dostrzegając związek pomiędzy naszą przeszłością, teraźniejszością i przyszłością. Umożliwia to przede wszystkim pamięć epizodyczna, w której przechowywane są ślady pamięciowe na temat zdarzeń zlokalizowanych w czasie i przestrzeni, a także pamięć robocza, dzięki której przetwarzamy informacje „tu i teraz”. W efekcie możemy postrzegać swe życie z metaperspektywy, swoistego „lotu ptaka”, łącząc obrazy naszych dawnych „ja” (np. jaki byłem w podstawówce), „ja” realnego (jaki jestem dziś) oraz „ja” możliwych (kim chcę/mogę/powinienem być za 10 lat). Ta fascynująca właściwość umysłu nazywana bywa mentalną podróżą w czasie. Prof. Thomas Suddendorf z australijskiego University of Queensland twierdzi, że zdolność cofania się w czasie, ale i przewidywania, planowania oraz wirtualnego kształtowania dowolnego wydarzenia w przyszłości jest tym, co czyni nas wyjątkowymi – co odróżnia nas od innych istot żywych. Potwierdza to czołowy badacz zachowania naczelnych – Tetsuro Matsuzawa z Uniwersytetu w Kyoto. W swoich badaniach zobrazował on niewiarygodne wręcz możliwości poznawcze szympansów. W wielu aspektach wydają się one nawet bardziej zaawansowane niż te, którymi dysponuje człowiek! Jednak gdy podczas wizyty Matsuzawy na Uniwersytecie Warszawskim zapytano go, co jego zdaniem wyróżnia człowieka spośród innych zwierząt, podkreślił, że właściwością ludzką i tylko ludzką jest zdolność generowania mentalnych symulacji wydarzeń, które mogą zaistnieć w przyszłości. Wielu badaczy uważa, że właśnie dzięki rozwinięciu tej specyficznej umiejętności rodzaj ludzki zdominował Ziemię.

Sieć w oceanie czasu
Jednak psychologia czasu dotyczy nie tylko mentalnego symulowania przyszłości. Nasza psychika przenika się z czasem na wielu poziomach. Pozostaje niejako „w sieci” czasu. Nic w tym dziwnego, w końcu całe nasze życie jest zanurzone w „czasowym oceanie”. Ludzka uwaga i świadomość nieustannie przetwarzają informacje, koncentrując się bądź to na wydarzeniach chwili obecnej, bądź na wspomnieniach z przeszłości, bądź na celach, dążeniach czy pomysłach na siebie w przyszłości. Zauważyli to prof. Philip Zimbardo i dr John Boyd, amerykańscy psychologowie, twórcy teorii perspektywy czasowej, którą zaprezentowali w książce Paradoks czasu.

Aby dobrze zrozumieć istotę perspektywy czasu, musimy odwołać się do pojęć psychologii poznawczej: percepcji i uwagi. Poznając i doświadczając rzeczywistości, jesteśmy nieustannie zmuszeni dokonywać selekcji informacji docierających do naszych zmy...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI