Trening umiejętności społecznych – czy warto?

Otwarty dostęp Materiały PR

Niemal wszyscy rodzice chcieliby, aby ich dzieci dobrze odnajdowały się w społeczeństwie – potrafiły nawiązywać przyjaźnie, radziły sobie z krytyką, były asertywne i śmiałe. Niestety, nabywanie takich cech i umiejętności najczęściej przychodzi z trudem. Warto wówczas skorzystać z treningu umiejętności społecznych – przekonują psychologowie Sylwia Sitkowska, Maria Kocurowska, Damian Berent. Ich książka Naucz mnie jak radzić sobie z emocjami, komunikować się, znaleźć przyjaciół właśnie ukazała się nakładem wydawnictwa Sensus.

Trening umiejętności społecznych dla każdego?

Pierwsze kilka lat życia dziecka to czas wielu następujących po sobie osiągnięć rozwojowych, dzięki którym rozwija się ono tak szybko i intensywnie, jak nigdy później. Mimo że w każdym przypadku rozwój następuje indywidualnie, z zachowaniem własnego tempa i sposobów przechodzenia jego kolejnych faz. Jednak, nawet jeśli założyć, że rozwój każdego dziecka przebiega odmiennie, nie wolno zapominać, że mieści się on w pewnych wzorcach, dzięki którym można przewidzieć etapy zarówno rozwoju ruchowego, jak i psychicznego. Normy rozwojowe należy traktować niczym drogowskazy, umożliwiające rodzicom czy specjalistom obserwowanie, czy rozwój dziecka zmierza w dobrym kierunku. Pozwalają one wychwycić ewentualne nieprawidłowości czy pewne opóźnienia w rozwoju dziecka albo zachowania niemieszczące się w normach przewidzianych dla danego wieku. Jeśli te nieprawidłowości występują w sferze społecznej, przydatny może się okazać trening umiejętności społecznych (TUS).

POLECAMY

Rozwój umiejętności społecznych

Już trzymiesięczne niemowlę świadomie się uśmiecha (w drugim miesiącu życia pojawia się tzw. uśmiech społeczny), odpowiadając w ten sposób na uśmiech. Potrafi już odmiennie reagować na różne stany emocjonalne i grymasy twarzy; inaczej reaguje, kiedy mama wyraża radość, a inaczej – kiedy jest zła. U dziecka w wieku sześciu miesięcy można już obserwować przejawy szczerego przywiązania. Maluch odróżnia opiekunów od innych, ożywia się na ich widok, śmieje się i gaworzy. Zaczyna się również przyglądać obcym osobom, może reagować na ich widok płaczem lub lękiem. W siódmym miesiącu życia w ekspresji emocji na twarzy niemowlęcia pojawia się już strach.

Roczny maluch fascynuje się innymi dziećmi i próbuje naśladować ich działania. Potrafi też pokazać rodzicowi, w co chce się bawić, chętnie naśladuje gesty i czynności, a jego zdolność obserwacji i odtwarzania jest zadziwiająca. Choć porozumiewa się przede wszystkim gestami, coraz częściej wspomaga się sylabą, słowem lub wyrazem dźwiękonaśladowczym. Duże zmiany w rozwoju społecznym następują u dziecka osiemnastomiesięcznego, które nie tylko jest bardziej samodzielne, ale też robi duże postępy w mówieniu i rozumieniu. Rozpoznaje coraz więcej znanych mu przedmiotów, zwierząt, zabawek na obrazkach, rozwija się jego wiedza o własnym ciele, potrafi pokazać różne części twarzy i ciała. Systematycznie wzrasta zasób słów, rozwija się ponadto zdolność posługiwania się gestami w sposób intencjonalny, a dziecko uczy się wywierać wpływ na inne osoby. Zmiany występują również w kontaktach z dziećmi – relacje te nabierają charakteru społecznej wymiany, podczas której dziecko naśladuje działania innego dziecka i cieszy się, że i ono jest obiektem naśladowania. Odczuwa też przyjemność płynącą z kontaktów z rówieśnikami, choć sama zabawa nadal ma samotny charakter.

U dwulatka możemy zaobserwować bardzo dynamiczny rozwój mowy. Ponadto ma on już świadomość siebie, rozwinęło się u niego „ja” obiektywne – wie, że określa go szereg rozmaitych cech, rozpoznaje siebie w lustrze, wie, jak ma na imię, czy jest chłopcem, czy dziewczynką, że jest dzieckiem, a nie osobą dorosłą. Pojawia się również „ja” społeczne, a dziecko charakteryzują pewne rutynowe zachowania przydatne w zabawie i w sytuacjach nawiązywania kontaktu z innym ludźmi. Można już zauważyć zachowania altruistyczne, dwulatek bowiem zaczyna rozumieć, że otaczający go ludzie mogą czuć coś innego niż on, reaguje zatem na łzy, oferując jakąś formę wsparcia lub współczucia (na przykład próbuje pocieszyć, przynosząc zabawkę). W tym okresie wzrasta również zainteresowanie zabawą z innymi dziećmi, widać oznaki przyjaźni, choć w kontaktach z rówieśnikami mogą się pojawić też różne formy agresji. Z kolei dwuipółlatek zaczyna uświadamiać sobie istnienie reguł społecznych, stara się je stosować i chce, by inni także ich przestrzegali. Istotne jest dla niego trzymanie się ustalonych reguł zachowania, które pomagają mu wzmacniać pewność siebie. Dziecko jest też bardzo wrażliwe na pochwały i nagany, w zabawie z innymi zaczyna współpracować, staje się tolerancyjne, choć równie często dochodzi do konfliktów. Ta potrzeba przebywania z innymi dziećmi jest coraz większa u trzylatka, a w interakcji z rówieśnikami przeżywa on całą gamę emocji – cieszy się, złości, kłóci, płacze, ucząc się dzięki temu radzić sobie z emocjami, nawet tak trudnymi jak złość. Pomaga mu w tym wzrastająca w tym okresie zdolność do regulowania własnego zachowania; dziecko w tym wieku osiąga pewien poziom samokontroli, który pomaga mu kształtować poczucie odpowiedzialności za to, co robi. Dla czterolatka grupa rówieśnicza jest już ważnym punktem odniesienia, staje się on wrażliwy na sygnały akceptacji lub odrzucenia ze strony innych dzieci. W nabywaniu nowych kompetencji społecznych pomaga mu coraz lepsza umiejętność kontrolowania swojego zachowania. Wraz z rozwijającą się mową pojawia się agresja słowna, natomiast można zaobserwować stopniowy zanik agresji fizycznej.

Pięciolatek ma poczucie własnej odrębności i sprawstwa, jest coraz bardziej odpowiedzialny za siebie, codziennie mierzy się z różnymi wyzwaniami, nabywa wiedzy o swoich umiejętnościach w różnych dziedzinach, zdolnościach nawiązywania kontaktów z innymi. Rosną kompetencje społeczne pięciolatka – potrafi już w kontakcie z drugą osobą obdarzyć ją uwagą i wysłuchać i stara się zrozumieć. Wzrastające umiejętności w różnych sferach funkcjonowania owocują również coraz lepszym przystosowaniem się sześciolatka do życia w społeczeństwie. Staje się on dobrym partnerem w zabawie zbiorowej, panuje coraz skuteczniej nad swoimi reakcjami i ekspresją, niekiedy nawet ukrywa uczucia.

Czym jest TUS?

Na każdym z tych etapów, jak również w późniejszych latach życia dziecka, może się zdarzyć coś, co sprawi, że będzie ono wykazywało niewłaściwe lub niepożądane zachowania w sytuacjach społecznych. Wówczas przydatny może się okazać trening umiejętności społecznych (TUS), który jest co prawda skierowany głównie do dzieci z ADHD, z zespołem Aspergera, agresywnych, ale może być również stosowany w przypadku nieśmiałych, mających trudności z nawiązywaniem czy utrzymywaniem relacji społecznych. Sylwia Sitkowska, Maria Kocurowska i Damian Berent, autorzy książki Naucz mnie, jak radzić sobie z emocjami, komunikować się, znaleźć przyjaciół, zauważają, że jest wiele strategii nauczania umiejętności społecznych, a zadaniem każdej z nich jest „próba […] przekazania społecznych informacji i punktów widzenia, które w innej formie nie są dostrzegane przez osoby z deficytami umiejętności społecznych”.

Do najpopularniejszych strategii należy metoda (forma eklektyczna) skupiająca główne elementy psychoedukacji, rozmowy w kręgu i interwencji przez zabawę. Jest ona często stosowana w stosunku do dzieci w wieku od 4 do 12 lat, a – jak czytamy we wspomnianej książce – „zajęcia prowadzone tą metodą mają na celu poprawę funkcjonowania w sytuacjach społecznych poprzez zmianę zachowań nieakceptowanych na pożądane i społecznie akceptowane”.

Celem takich zajęć jest między innymi trening umiejętności społecznych, umiejętności komunikacyjnych, modyfikowanie zachowań i trening umiejętności pracy w grupie. Jak podają Sylwia Sitkowska, Maria Kocurowska i Damian Berent, uczestnicy zajęć „uczą się od siebie, motywują nawzajem do aktywności, rozwiązywania problemów, dzielą przyjemne i nieprzyjemne emocje”. Służyć temu mają odpowiednio ułożone scenariusze zajęć, same zajęcia zaś powinny być poprzedzone integracją uczestników i stworzeniem kontraktu, czyli zbioru zasad i konsekwencji obowiązujących członków grupy.

Warto pamiętać, że trudności w relacjach społecznych, czy to w ich budowaniu, czy też utrzymaniu, a także w przestrzeganiu pewnych norm, mogą znacznie obniżyć jakość funkcjonowania i przyczynić się do wykluczenia dziecka z grupy rówieśniczej, a następnie – ze społeczeństwa. Dzieci mające trudności w kontaktach interpersonalnych, problemy ze zrozumieniem i z przestrzeganiem norm, z radzeniem sobie z emocjami funkcjonują w rzeczywistości społecznej ograniczonej zwykle do mikrośrodowiska. Jednak również w nim muszą stosować takie formy komunikacji, które pozwolą im na zaspokojenie swoich potrzeb i umożliwią nawiązanie i utrzymanie interakcji z otoczeniem. To wykluczenie jednak wcale nie jest konieczne, dzięki TUS bowiem umiejętności społeczne mogą być kształtowane i utrwalane.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI