Seks na zgodę – kuszące, ale czy naprawdę skuteczne?

Jednym z najciekawszych zjawisk psychologicznych, które wyjaśnia, dlaczego kłótnia może prowadzić do wzrostu pożądania seksualnego, jest tzw. transfer pobudzenia. Polega on na tym, że emocje wywołane stresem, gniewem lub frustracją mogą zostać przekształcone w inne formy pobudzenia – w tym pożądanie. Kiedy w trakcie kłótni nasze ciało reaguje na stres, serce zaczyna bić szybciej, oddech przyspiesza, poziom adrenaliny wzrasta, nagle może się okazać, że jednocześnie ze złością i gniewem zaczynamy odczuwać również podniecenie, czyli ta intensywna reakcja fizjologiczna, mająca swoje źródło w mechanizmach walki lub ucieczki, może przenieść się na emocje związane z pożądaniem seksualnym. Wszystkie intymne relacje mają dwie wspólne cechy: seks i konflikt. W końcu seks jest tym, co definiuje związek jako intymny. A ponieważ ludzie mają różne preferencje i pragnienia, konflikt jest nieunikniony w każdym związku, a zwłaszcza w takim, w którym dwie osoby stają się od siebie tak bardzo zależne. 

Seks na zgodę pod lupą badań

Jessica A. Maxwell i Andrea L. Meltzerw ramach swoich badań nad psychologią „seksu na zgodę” próbowały znaleźć odpowiedzi na trzy pytania: 

1. Czy seks jest bardziej prawdopodobny w dni, kiedy pary doświadczają konfliktu? 
2. Czy seks, który współwystępuje z konfliktem, jest bardziej satysfakcjonujący? 
3. Czy seks łagodzi negatywne skutki konfliktu? 
    

Możliwe jest, że „seks na zgodę” zastępuje zranione uczucia nową pasją do siebie, ale może być też tak, że jedynie łagodzi te zranione uczucia, dzięki czemu para nie czuje się tak źle, jak mogłaby się czuć, gdyby nie uprawiali seksu po kłótni. Aby znaleźć odpowiedzi na te trzy pytania, Maxwell i Meltzer zaprosiły ponad sto par heteroseksualnych, które były gotowe wziąć udział w dwutygodniowym badaniu dzienniczkowym. Najpierw każdy z partnerów odpowiedział na ankietę mającą na celu ocenę poziomu ich satysfakcji seksualnej i małżeńskiej. Następnie, przez 14 nocy, każdy z partnerów wypełniał krótką ankietę, w której pytano, czy tego dnia mieli konflikt z małżonkiem, czy uprawiali seks oraz jak bardzo są zadowoleni z małżeństwa. Sześć miesięcy później pary ponownie zostały poproszone o odpowiedź na pytania dotyczące poziomu ich satysfakcji z małżeństwa i życia seksualnego. Dzięki tym danym badaczki były w stanie dostarczyć przynajmniej wstępnych odpowiedzi na każde z trzech pytań badawczych. 

Po pierwsze, dane pokazują, że nowożeńcy nie są ani bardziej, ani mniej skłonni do uprawiania seksu w dni, w których mieli konflikt, w porównaniu do dni bez kłótni. Choć „seks na zgodę” z pewnością się zdarza, nie wydaje się, aby większość par miała wyraźny wzorzec kłótni zakończonej miłosnym pojednaniem. Dodatkowo, badaczki odkryły, że pary znacznie rzadziej uprawiają seks dzień po kłótni. Jest to dowód na utrzymujący się negatywny nastrój po konflikcie, podczas którego partnerzy prawdopodobnie odczuwają mniejszą ochotę na intymny kontakt. 
Po drugie, chociaż popkultura przedstawia „seks na zgodę” jako „najlepszy seks w życiu”, pary w tym badaniu opisywały go jako ani bardziej, ani mniej satysfakcjonujący niż seks w dni bez konfliktów. Jednak partnerzy zgłaszali wyższy poziom satysfakcji seksualnej i małżeńskiej w dni konfliktów, w których także uprawiali seks, niż w dni...