Mózg w szponach gniewu

Psychologia i życie

Dzięki mózgowi doświadczamy całej palety stanów emocjonalnych, które popychają nas ku różnorodnym działaniom. Jedną z emocji, które najsilniej wpływają na nasze zachowanie, jest gniew.

„Załóżmy, że Biblia to dzieło historyczne – zaczął profesor. – Czy zatem Adam i Ewa mogli być ludźmi?”. W sali zapanowała cisza. Był wtorkowy wieczór. Za oknem późna jesień zgasiła wszystkie światła. Patrzyliśmy po sobie, wyczuwając lekką prowokację. Wreszcie ktoś nieśmiało odpowiedział: „Byli ludźmi, tyle że wciąż jedynymi”. Profesor uśmiechnął się, by po chwili odsłonić karty: „Otóż nie. Nie mogli być ludźmi. Bo ludzie jako organizmy żywe czują złość, lęk, przyjemność, kłócą się, godzą, zgadzają i nie zgadzają. Adam i Ewa, żyjąc w Edenie, nie doświadczali emocji. Nie mogli być więc ludźmi”.

Przeraźliwie (nie)doskonali

Tamten wykład na studiach kognitywistycznych trwale zapisał się w mojej pamięci. Takie ujęcie pierwszych rodziców przywiodło mi na myśl wiersz Żeby tylko nie anioł, autorstwa bliskiego mi poety Zbigniewa Herberta. W utworze tym podmiot liryczny przekonuje, iż „Na nic wiekuisty wypoczynek na łonie powietrza, w cieniu żółtej glorii, wśród mamrotania dwuwymiarowych chórów”, a także sugeruje: „Trzeba wstąpić w kamień, w drzewo, w wodę, w szpary furty. Lepiej być skrzypieniem podłogi niż przeraźliwie przeźroczystą doskonałością”. Zdaje się, że obraz ludzi bez grzechu jest właśnie przykładem „przeraźliwie przeźroczystej doskonałości”. Czegoś, co raczej stanowi antynomię bycia człowiekiem. A więc również antynomię istoty posiadającej mózg.
Dzięki mózgowi bowiem doświadczamy całej palety stanów emocjonalnych i uczuć, które niejednokrotnie popychają nas ku mniej lub bardziej roztropnym działaniom. Jedną z emocji, które najsilniej wpływają na nasze zachowanie, jest gniew (w tym artykule będziemy traktować go jako synonim złości). Według Paula Ekmana gniew/złość stanowi jedną z sześciu (lub według późniejszych ustaleń badacza siedmiu) emocji uniwersalnych, obecnych we wszystkich kulturach świata i w podobny sposób wyrażanych. To właśnie gniew jest nieodłącznym elementem konfliktów. Pojawia się zwykle jako rodzaj reakcji na doznaną krzywdę, a następnie – jeśli konflikt przeradza się w długotrwałą walkę – złość rozpala umysły wszystkich uczestników sporu, skutecznie odraczając rozejm.

Gniewać się po królewsku

Powracając do biblijnej pary – na pierwszy rzut oka wydaje się, że mielibyśmy im czego zazdrościć. Nie czuć złości, lęku, smutku – czyż nie do tego tak często (niekiedy daremnie) dążymy, chcąc zaprowadzić w swoim wnętrzu spokój i harmonię? Zapewne tak. Szczęśliwie jednak próby zapanowania nad własnymi emocjami nie oznaczają ich definitywnego wyeliminowania. Ten, kto nie czułby ani gniewu, ani strachu, niewątpliwie stałby się łatwym pożywieniem dla zwierząt zamieszkujących sawannę (ojczyznę gatunku homo sapiens). Emocje, które określamy czasem mianem negatywnych, pełnią istotną ewolucyjnie rolę. Dzięki reakcji lękowej potrafimy w porę uniknąć niebezpieczeństwa, a dzięki gniewowi jesteśmy w stanie sprzeciwić się temu, co uznajemy za złe. Gniew miał zapewne jeszcze jedną istotną ewolucyjnie funkcję. Pozwalał decydować o tym, kto przewodzi grupie. Jakkolwiek więc współcześnie złość uznajemy za przejaw nieokrzesania, gdy mowa o naszych dalekich przodkach – mogła to być emocja intronizująca pierwszych władców.
Gniew odegrał zatem niezwykle istotną rolę z punktu widzenia ewolucji społecznej. Pozwolił nam – istotom tworzącym coraz bardziej zwarte wspólnoty – strzec wartości, które uznaliśmy za kluczowe dla naszego przetrwania poprzez napiętnowanie postaw w nie godzących. Złość pozwala nam jednoznacznie zamanifestować swoją dezaprobatę dla postaw czy wydarzeń, które uważamy za niewłaściwe. Owa manifestacja następuje na wielu płaszczyznach, poczynając od wyrazu twarzy (analogicznie do odsłaniania przez zwierzęta kłów), poprzez słowa, którymi wyrażamy swoje zdanie (co może czasem przypominać zwierzęce warczenie), a na zachowaniu kończąc („rzucenie się na kogoś z pazurami”). U jej źródła leżą procesy mózgowe, którym przy wykorzysta...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI