Jego wysokość lęk

Ja i mój rozwój Praktycznie

Coraz więcej osób odczuwa na co dzień trudny do pokonania lęk. Boją się sytuacji, osób, zadań lub... właściwie sami nie wiedzą czego. Ale wiedzą, że się boją - coraz silniej. Skąd bierze się paraliżujący lęk i jak nad nim zapanować?

Marta się boi – lęk to jedyna emocja, którą wyraźnie odczuwa, potrafi zidentyfikować i przeżywać. Boi się wielu rzeczy: choroby, śmierci, latania samolotem, jazdy windą, długiego stania w korku w samochodzie, a zwłaszcza w ciasnym tunelu lub pod wiaduktem. Nie lubi niespodzianek i nieoczekiwanych sytuacji, musi mieć wszystko pod kontrolą.

Przeraża ją noc pod namiotem czy na żaglówce, boi się imprez towarzyskich, nowo poznanych ludzi, a także wystąpień publicznych. Gdy na studiach miała wygłosić referat, przeżywała katusze: pociły jej się dłonie, drętwiała twarz i szczęka, serce kołatało, miała ściśnięte gardło i problemy z oddychaniem. Referat wygłaszała z wielkim trudem, nic więc dziwnego, że otrzymała gorszą ocenę, choć zebrała i przygotowała świetny materiał. Nie umiała przekazać swoich myśli, a prezentację chciała skończyć jak najszybciej.

Iwona sama nie wie, czego tak naprawdę się boi, ale coraz częściej przeżywa stres, objawiający się biegunką. W każdym nowym miejscu najpierw szuka toalety, by szybko tam trafić, gdy pojawi się lęk. Poci się na samą myśl o wstydzie i upokorzeniu, jakie przeżyłaby, gdyby kiedyś nie zdążyła w porę znaleźć toalety. Ten lęk przed kompromitacją bardzo ją ogranicza i powoduje, że rezygnuje z niektórych planów. Lekarze nie stwierdzili żadnej konkretnej przyczyny tych objawów. Iwona miała wrażenie, że rozmawiali z nią tak, jakby nie traktowali poważnie ani jej, ani jej dolegliwości. Iwona jest perfekcjonistką i wszystko lubi mieć pod kontrolą. W szkole i w pracy zawsze była najlepsza – ze wszystkim sobie radziła, była silna i dzielna, i jeszcze wspierała innych. Dopiero podczas psychoterapii przyznała, że było to dla niej bardzo obciążające.

Strach od dziecka

Z międzynarodowych badań wynika, że coraz częściej z silnym lękiem zmagają się dzieci (ponad 15 procent uczniów podstawówek) i młodzież (10 proc.). Panowania nad lękiem uczymy się od urodzenia. Wzorzec reakcji na lęk w dużej mierze czerpiemy od rodziców. Jak pomóc dziecku zmierzyć się z tym trudnym uczuciem? Przede wszystkim nie lekceważyć lęku dziecka, nawet jeśli wydaje nam się absurdalny – dla dziecka źródło lęku jest prawdziwe. Nie należy zaprzeczać uczuciom, wmawiając dziecku, że „nie ma się czego bać” i „tylko mazgaje beczą”. Zlęknione dziecko trzeba jak najszybciej przytulić, przemawiać do niego spokojnym, łagodnym głosem – np. powtarzać „Mama jest”. Bliskość fizyczna i emocjonalna daje maluszkowi poczucie bezpieczeństwa. Doświadczenie obecności i wsparcia rodziców, którzy nie lekceważą emocji, nie krzyczą, nie wyśmiewają reakcji dziecka, jest podstawowym elementem budowania jego poczucia własnej wartości i pewności siebie. Takie dziecko w przyszłości będzie rzadziej odczuwało lęk i będzie reagowało na swój niepokój takim samym opanowaniem, jak reagowali jego rodzice.

W klatce niepewności
Na zaburzenia lękowe (nerwicowe) cierpi coraz więcej osób. Badania wskazują, że może się z nimi zmagać naw...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI